PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5521}

W sieci zła

Fallen
7,3 48 071
ocen
7,3 10 1 48071
4,5 4
oceny krytyków
W sieci zła
powrót do forum filmu W sieci zła

...w świecie, gdzie w ogóle nie myśli się o księdzu katolickim, gdzie szatan tak, ot, sobie skacze po ludziach i jako dziki lokator pomieszkuje, gdzie zmagania z nim zamieniają się w baśnie typu Pan Twardowski. Prawda zaś jest taka, i tu musimy zejść na jakiś grunt realności teologicznej: szatan nie może tak sobie "skakać" po ludziach, na ogół ludzie w łasce uświęcającej są odporni na wejście diabła, natomiast najbardziej podatni są praktykujący czary, wróżbiarstwo, ale też nieprzyjmujący sakramentów, w grzechu śmiertelnym, czyli nie w łasce uświęcającej. Mało jest filmów, które mówiąc o tych sprawach nie wypaczyłyby prawdy teologicznej, ale warto się starać, jak postarali się np.twórcy filmu pt."Rytuał", gdzie też może w pewnym momencie szatan bez podanej przyczyny wchodzi w człowieka, ale jednak wszystko tam się dzieje w pewnej realności duchowo-psychologicznej, a zwalczany jest ów diabeł metodami nie baśniowymi, ale modlitwą, mocą Chrystusa, poprzez kapłanów.

W tym filmie groza ewokowana jest dość prostymi chwytami, jak owymi wykrzywionymi kadrami, choć jak chwilę się zastanowiłem, wolę oszczędność w tej mierze, niż przesadę. Niestety, "W sieci zła" mimo że ma spore zadatki na wyższą półkę, usadawia się obok pustych teologicznie i duchowo straszydeł typu "Omen". To, co mogło być siłą tego filmu, oszczędność w środkach wyrazu ukazujących działanie diabła, zamieniło się w nudny refren, tym, bardziej, że nie ukazano zła diabła poza samymi morderstwami, w planie duchowym. Oderwano opętania od korzeni teologicznych.

Wydmin

chyba nie oglądałeś uważnie filmu i tylko siejesz niepotrzebny hejt na bardzo dobry film godny szczerego polecenia, wszystko co napisałeś to wierutne bdzety.
''szatan tak, ot, sobie skacze''-
nie żaden szatan kolego, tylko demon i to nawet wymieniony z nazwy = azazel, ehhh nie wiem gdzie ty tam widziałeś jakiegoś szatana, może diabła z rogami, ogonkiem i kopytkami?
''nie myśli się o księdzu katolickim'' -
prosty policjant wykonuje swoją robotę, przez większość filmu nie ma pojęcia ze to demon, a ogólnie policjanci wykonują swoją pracę a nie biegają po księdza jak zobaczą morderstwo, albo trupa. Dla nich to codzienność kolego, i w 99, 999999% przypadków to ludzie zabijają a nie demony, które trzeba odganiać księdzem.
''szatan nie może tak sobie "skakać" po ludziach,''-
kolejna twoja bzdura i wtopa, przecież przez cały film było pokazane że demon nie może wejść w każdego, sporo osób omijał, a ogólnie to przez cały film dręczył Denzela właśnie dlatego że nie mógł w niego wejść i nawet w tym wierszu po aramejsku demon mówił - ''mimo to że nie mogę w ciebie wejść, to będę cię gnoił aż cię zabiję''

Błagam ludzie oglądajcie uważnie filmy a potem wypisujcie bzdury.

ocenił(a) film na 5
Mothyff

Szatan to jest demon. Pora, kolego, byś się zastanowił, czy trwasz w sferze baśniowej i czysto zmyślonej, czy też schodzisz na grunt teologiczny - jedyny możliwy, by naprawdę zrozumieć czym jest opętanie. Owszem - filmy są zmyślone, ale nie mogą tkwić, gdy podejmują prawdziwe i poważne problemy - w oderwaniu od materii, po którą sięgają. Podobnie jest ze sprawą Auschwitz czy Enigmy - niby można wymyślać, ale... rzetelny reżyser czuje, że w pewnych ramach prawdy historycznej. Tu potrzebne jest respektowanie prawdy teologicznej. Zwłaszcza, że "W sieci zła" jest po części filmem sensacyjnym, łączącym zmyślenie z pewnym realizmem. Ja nie mogę, żyjąc w kraju, gdzie pracuje co dzień ok. 100 egzorcystów, łykać głodnych kawałków od nieoczytanych w tej dziedzinie naiwnych zachodnich reżyserów o mentalności supermarketowej.

Wydmin

jest to jeden z lepszych filmów jakie widziałem a widziałem tysiące, nie ma tu żadnej 'mentalności marketowej'.
I 99 % wszelkich horrorów o tej tematyce jest dużo bardziej baśniowa niż ten film. A że Tobie się nie podoba że demon wchodził w zbyt wiele osób, no cóż widocznie są tak potężne demony, które to potrafią. Podejrzewam że azazel jest wysoko w hierarchii.

Wydmin

To jest film, kolego. Ma swoje uniwersum, i rządzi się swoimi prawami. Jest tyle filmów gdzie do opętania przywołuje się księdza, że może w tym zdecydowali się obejść bez niego. Nie mamy tutaj wyginających się w dziwacznych pozach opętańców, krzyczących wymarłymi językami. Mamy to co ludzi najbardziej przeraża, demona mogącego opętać i ubezwłasnowolnić prawie każdego, z którym do starcia staje zwykły detektyw.

ocenił(a) film na 10
Wydmin

Co to jest realność teologiczna?

ocenił(a) film na 5
Immortal_Stasin

To jest to, co w odniesieniu do ateisty stanowi odpowiednik koloru niewidzialnego dla daltonisty. Inaczej mówiąc, to jest to, czego nie chce widzieć ateista.

ocenił(a) film na 10
Wydmin

To nie był Szatan, tylko Azazel.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones