PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=481963}

Wciąż ją kocham

Dear John
7,2 159 616
ocen
7,2 10 1 159616
5,1 7
ocen krytyków
Wciąż ją kocham
powrót do forum filmu Wciąż ją kocham

Film ,a książka

ocenił(a) film na 8

Miałam przyjemność przeczytania książki i muszę stwierdzić ,że jest lepsza jak to często bywa.Wiadomo ,że w książce
jest więcej szczegółów oraz wydarzeń jednak jest coś co mnie bardzo razi ,a mianowicie to ,że najpierw przeczytałam
książkę gdzie dziewczyna miała ciemne włosy więc potem oglądając film z blond włosami Savannah'y trochę mi to
przeszkadzało.Polecam przeczytać książkę ponieważ jest tam dokładnie opisane zakończenie ,a niestety w filmie
zostawia ono dużo pytań.

ocenił(a) film na 9
wercia10291

Zgadzam się, że książka jest o wiele lepsza. Najpierw obejrzałam film, ale książka mimo to mi się bardziej spodobała. Lepiej jest ukazane zakończenie, jeszcze bardziej wzruszające niż w filmie

ocenił(a) film na 7
wercia10291

Oglądałam najpierw film, bardzo mi się spodobał, uwielbiam go, ale książka tysiąc razy lepsza. Nie rozumiem, to niby film na jej podstawie a naprawdę znacznie się różni, np nie wiem dlaczego zmienili postać Tima, o ile pamiętam w książce jest przyjacielem, a Alan to jego brat? Film to trochę inna historia niż książka, także polecam przeczytać:)

monn_16

Nie rozumiem zmiany postaci Alana, z brata na syna, ponieważ w filmie to wygląda trochę, jakby Tim szukał po prostu matki dla swojego syna, kiedy on sam umrze...
Aczkolwiek film mi się podobał. :)

wercia10291

Nie wiem po co wypisywać banały typu: słońce świeci w ciągu dnia. Tak samo: przeczytałem książkę i jest lepsza od filmu.
Gdybym choć raz natrafił na recenzję: książka gorsza od filmu. Jest to niestety praktycznie nie możliwe, ponieważ u czytelnika działa czynnik wyobraźni i w zderzeniu z gotowym nie zmienialnym obrazem filmu nasza wizja z książki będzie zawsze się lepsza i barwniejsza od wersji filmowej. Prosto mówiąc książka i film do dwie różne rzeczy i porównywanie ich jest bez sensu.
No, ale jak ktoś lubi się pochwalić, że przeczytał książkę to oczywiście jego sprawa. Tylko, że wpisy takie spotkamy przy niemal każdym filmie. To po prostu jest nudne.

ocenił(a) film na 8
CES7

To jest moja opinia i mam prawo porównać film do książki ,choćby po to by najzwyczajniej w świecie polecić innym to co bardziej przypadło mi do gustu ,a być może komuś też przypadnie. Nie napisałam o tym by tak jak Ty to określiłeś "pochwalić" się ponieważ nie ma czym ,każdy z nas tutaj potrafi czytać i ma możliwość kupna bądź wypożyczenia książki.Muszę Cię zdziwić ponieważ nie zawsze książka jest lepsza od filmu ,ale to również moja opinia na ten temat.

CES7

w 100% sie zgadzam z CES7. Wielka naiwnoscia jest porownywanie ksiazki i filmu. Zawsze mi sie to kojarzy z tym co jest lepsze: jazda na rowerze czy jedzenie kielbasy? albo ktore dzielo jest lepsze: opera Mozarta czy film Ridley Scotta. Do chwalenia sie przeczytaniem ksiazki akurat bym sie nie uciekal bo nie sadze, zeby wercia10291 myslala, ze to jest cos niesamowitego ale faktycznie czytanie o roznicy jakosci ksiazki i filmu jest nudne, monotonne i zupelnie niepotrzebne. Jak juz cos to chetnie bym poczytal o roznicach. Jakie watki wycieli w filmie, jak zmieniono bohaterow i czy zakonczenia sie roznia itd itp. Ale tego akurat nikt nie pisze tylo: ahhh przeczytajcie ksiazke bo jest lepsza...ufff.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones