Zdecydowanie słuszna decyzja krytyków filmowych w Cannes, którzy przyznali mu nagrodę za najlepszy film. Film ociera się o arcydzieło. Niewątpliwie jest to kino wybitne, a Łoźnica udowodnił, że ma swój własny charakterystyczny styl, który przytłacza brutalną dosłownością. Fenomenalne kino, szkoda, że tak mało znane w naszym kraju.
Coraz bardziej znane "Szczęście ty moje" było w kinach jest na DVD a "We mgle" wchodzi do kin 12 kwietnia.