Możesz rozwinąć temat?

ja rozwinę to po swojemu na podstawie własnej interpretacji :żyjemy na świecie gdzie tolerancja nie jest częścią życia ,w wielu regionach i dla wielu ludzi ona się nie pojawia . Żyjemy w świecie gdzie ludzie wierzą w co innego,wyglądają i ubierają się inaczej oraz inaczej żyją , niestety taka różnorodność w jednym społeczeństwie prowadzi do konfliktów na tle która religia jest lepsza,jak ktoś się powinien zachować itd Ludzie słysząc słowa "Czujcie się jak u siebie w domu" zaczynają się czuć jak u siebie w domu czym wzbudzają pogardę i wrogość innych która ostatecznie prowadzi do tragedii

Też jestem tego zdania. Z jednej strony multikulturalizm wiele uczy, ale niestety nie wszystkich. Dodatkowo nie raz, nie dwa obca kultura próbując wniknąć w dane społeczeństwo próbuje narzucać im swoje prawa, obowiązki a także i kary. Przykład - islam. Niestety nie wszyscy muzułmanie są w stanie żyć zarówno w zgodzie ze swoją religią jak i resztą społeczeństwa do jakiego aspirują - ładnie to widać po krajach zachodniej Europy. Oczywiście nie uogólniam, że wszyscy są tacy. Osobiście poznałem wielu muzułmanów w Holandii i okazali się oni być o wiele milszymi ludźmi niż niejeden Holender :). Wracając do tematu filmu, to niestety ukazuje on w jaki sposób ta nienawiść krąży i niszczy. Błędne koło.

ja tam poznałem wielu ludzi o innej wierze ,kulturze itd . wszyscy jeżdzą po afroamerykaninach ale jak się okazało to mili ludzie ,starają się z nikim nie wchodzić w konflikt.a co do muzułmanów-nie wszyscy tacy są ale mimo że jestem otwarty na innych nie usiadłbym obok nich w samolocie

No cóż. Jak ktoś to kiedyś powiedział - otwarte granice to szaleństwo. Ludzie nie lubię odmienności, nigdy nie lubili i gdy jest ona zbyt eksponowana, wyrażana i agresywna w nowych społeczeństwach - powoduje agresję. Hm z tym samolotem to nigdy tak nawet na to nie patrzyłem i się nie zastanawiałem nad tym :D. Teraz gdy będę miał okazję latać, to przez Ciebie będę się bardziej bał :P. A tak na serio, to ataki terrorystyczne już coraz częściej przestają być domeną Arabów/muzułmanów. Niestety.

ci moi ciemni sąsiedzi to spokojni ludzie -pomagają jak tylko mają czas i nie wiem dlaczego ktoś ich nie lubi. dlaczego te wszystkie kultury nie złączą się w walce z pedofilią,mordercami itd?

Z powodu braku zaufania. Wyobraź sobie, że pewnego dnia ktoś Cię wrzuca do mieszkania z tygrysem - nawet oswojonym, niech będzie. Nie znasz tygrysów. Wiesz, że mogą być niebezpieczne. Nie ma cienia szansy, że w tej sytuacji i Ty i on obdarzylibyście się wzajemnym zaufaniem i wyruszyli na spacer do lasu, żeby sobie upolować, współpracując, jelenia. Podejrzewam, że zwiałbyś stamtąd szybciej niż gazela. Tak samo jak ja :D. Tygrysy też przez 90% życia są spokojne. Dla jednych tygrysy to ekstrawagancja i coś niesamowicie nowego, dla innych inne rasy ludzi. Nic nie poradzimy. Poza oczywiście sprawianiem, by w naszej okolicy było lepiej.

facet,ja bym pobił rekord świata na 100 m gdyby mnie wrzucili z tygrysem do jednej klatki :D

tygrysy przez 90 % życia są spokojne -pewnie bym trafił na ich 10 % życia :D
a znasz to : idzie facet przez las i widzi naprzeciwko siebie tygrysa .zaczyna się modlić :panie boże spraw aby to zwierze miało chrześcijańskie zwyczaje
wtedy tygrysa klęka składa ręce i mówi : pobłogosław panie ten posiłek :D

Haha :D dobrze, że trafiłem z przykładem, a nie na jakiegoś kozaka, co by tygrysa na kolacje chciał :P

nie wiem czy bym tygrysa potrafił skrzywdzić-jedyne zwierzęta jakie krzywdze to komary

bezczelność ludzi mnie zaskakuje : "naukowy" fakt : afroamerykanie mają włosy na strukturze sierści-z jednego meszka wyrastają 4 włosy u białego jest 1 włos na jeden meszek. i komentarz"zawsze wiedziałem że murzynom bliżej do zwierząt niż do ludzi "

już wiem jakby wyglądało moje spotkanie z tygrysem :
na początku : kici kici ,taś taś
potem : dobry kotek ,spokojnie
koniec:muszę spie*dalać !!!! i biję rekord na 1000 m :D

To jeden z najlepszych kawałów jakie przeczytałem w całym swoim życiu!

Gdybyś był wrzucony do klatki tygrysem, to ciężko byłoby pobić rekord na setkę zważywszy na to, że mógłbyś biec tylko w obrębie klatki...

bogatemu zabronisz bić rekord w klatce ?

Otwarte granice to jest szaleństwo ! Arabowie i inne tego typu nacje przyjeżdżają do Europy i czują się dokładnie jak u siebie ! Nie uczą się języka, nie uczą, nie pracują. Czekają z pogardą aż rząd wypłaci im zasiłki w Euro bądź Funtach, da mieszkanie i najlepiej stały pobyt. A oni aby się "odwdzięczyć" narzucają swoje prawa i zwyczaje. Europa Zachodnia coś o tym wie. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora, ale czasem by wypadało. Lepiej żyć krajanami za ścianą niż z kimś nieznanym i niepotrafiącym się przystosować

Jeśli ktoś przyjeżdża jako gość, to tak powinien się zachować, to znaczy uszanować obowiązującą kulturę, zwyczaje panujące u gospodarza, a nie narzucać mu swoje. Jeśli przyjeżdża z myślą że będzie robił u niego swoje, to oznaka ignorancji, a jeśli ktoś jeszcze walczy dla siebie o jakieś przywileje nad gospodarzem, to perfidna oznaka ignorancji. Chcesz żyć w swojej kulturze to zostań u siebie, ale jeśli szukasz innego życia, więc osiedlasz się w innym miejscu na ziemi, to powinieneś mieć tę odrobinę przyzwoitości i uszanować tę kulturę która Cię gości, co nie znaczy też że ta kultura musi się do końca narzucać gościowi, bo gospodarz też powinien pewne rzeczy zrozumieć i uszanować. Generalnie ta relacja powinna odbywać się na wzajemnym szacunku, oraz kompromisach. Nowa osoba w grupie, starając się o szacunek, powinna chcieć poznać jej zwyczaje i je przestrzegać. Nie można być równocześnie częścią grupy, a równocześnie mieć gdzieś jej zwyczaje i zasady, ignorować te ważne aspekty jej funkcjonowania. Dodatkowo przez wzbudzanie współczucia, domagać się od tej grupy, przywilejów, zrozumienia i szacunku. Niestety "poprawność polityczna" zaburza ten naturalny mechanizm przyczyniając się do ogromnej agresji społeczeństwa w stosunku do "obcych". To działania polityków, złe ustawy, starania wyłącznie o poprawność polityczną, przedstawiania obcokrajowców jako wiecznie uciemiężonych, jakby nie mogli dać sobie rady sami, robiąc to bez najmniejszej refleksji nad konsekwencjami, sprawiają że społeczeństwo ma tego dość i tworzą się grupy pełne nienawiści, bo czują się dotknięci i nie szanowani przez "obcych", a dodatkowo ci obcy, mają do tego pełne prawo, przyzwolenie "państwa". W efekcie obywatele czują się niesprawiedliwie potraktowani. Poza tym, jeśli chcesz się integrować z jakąś grupą. to znaczy oczekiwać jej szacunku, to nie możesz starać się o przywileje, musisz być traktowany jak inni w tej grupie. Dobrym przykładem, wzorowego podejścia do innych kultur jest postawa Cejrowskiego w jego programach "boso przez świat". Dzięki temu że szanuje zwyczaje innych, dostaje za to duże zaufanie i poznaje szczegóły których inny podróżnik nigdy by nie doświadczył z całą swoją ignorancją i poczuciem wyższości "kultury zachodniej". Przy tym Cejrowski nie rezygnuje ze "swojej kultury" czy religii. Tak więc można to pogodzić, zdobywając szacunek i uznanie innych kultur. Taka umiejętność, również dystans do siebie i swojej kultury, świadczy o poziomie człowieczeństwa. Z drugiej też strony powinniśmy pielęgnować swoje korzenie, nie pozwolić żeby np "folklor regionalny" zniknął. Niestety niska jest świadomość w społeczeństwie, jak duże to ma znaczenia. Jeśli każdy z nas chce żyć, zamiast w świecie różnorodnym, pełnym kolorów i różnego oblicza, a w szarości, nudzie, jednostajności, mam na myśli tutaj kulturę masową, której decydującym czynnikiem zmienności jest "moda", coś przejściowego, płytkiego, w konfrontacji do różnorodności która ma swoje uzasadnienie w historii, jest czymś znaczącym, definiuje każdego z nas, nasze miejsce w świecie. Także pielęgnujmy "swoje zwyczaje" ale szanujmy też zwyczaje innych, zwłaszcza jeśli jesteśmy "gośćmi".

Racja. Najgorsze jest to że oni będąc tylko goścmi czują sie panami i wprowadzają swoje reguły.Gdy nie jesteś u siebie robisz to na co pozwalają ci zasady gospodarzy

wydźwięk mojej wypowiedzi jest inny

Wiem - można dać innym żyć zgodnie z ich kulturą,zachowując jednocześnie swoje zwyczaje i styl. Tyle że do tego trzrba porozumienia obu stron

znacie jakiś atak terrorystyczny murzynów? :D

W Nigerii byl i to nie jeden.

no wiem

Multikulti?
Popatrzcie na to co robia arabowie i czesc czarnych we Francji. Wywoluja zamieszki na tle religijnym, etnicznym pala auta, podnosza odsetek przestepczosci, zachowuja sie jak bydlo (nie wszyscy, ale wiekszosc), nie asymiluja sie ze spoleczenstwem, nie dostosowuja sie, tylko wprowadzaja islamskie prawa w tym kraju, islamizuja go, a jak im sie na cos nie pozwoli, to "nietolerancja" choc to oni w 2014 roku zdewastowali w tym kraju okolo 800 kosciolow, bo nie wszystkie sa ich sprawka. Dewastuja mury, wszedzie tylko ich graffiti... Popatrzcie jak wygladaja ich dzielnice, jak slumsy. Wpiszcie, Drastyczna prawda o muzulmanach we Francji, albo islamizacja Paryza, Inny rasizm we Francji (wobec bialych) Polacy sa ofiarami rasizmu w pod paryskich ghettach, Marsylia- miasto upadlo, zamieszki 2005 (wywolane przez arabow) zamieszki w Paryzu, wszystkie to sprawa muzulmanow, czesc czarnych i arabow. Na yt wpiszscie rasizm we Francji, wyskoczy wam jak atakuja bialych. W Szwecji 77% gwalcicieli to nie rodowici Szwecji, lecz muzulmanie, w Londynie czarne i arabskie gangi terroryzuja miasto, multi kulti to syf.