Słabiutki. Zero argumentów, tylko nabijanie się z czegoś czego się nie rozumie.
Przeinaczanie faktów - istniejące dowody na istnienie traktowanie są jako zaprzeczenie
istnienia. Wywiady wybrane odpowiednio do koncepcji filmu - żaden z rozmówców nie
operował odpowiednimi argumentami dla autora filmu. To tak jak z opiniami o czymś w
internecie - jak są same pozytywy to od razu wiadomo, że to FAKE i ustawka. Zawiodłem się
na filmie bo oczekiwałem rzeczowych, konkretnych argumentów, a zobaczyłem chichot
sześćdziesięcioletniego "zawieszonego w czasie" nastolatka, który w wieku 13 lat przestał
chodzić do kościoła bo jego rodzice stosowali antykoncepcję, a kościół tego zabraniał -
ROTFL!
,,Zero argumentów"??? ,,Przeistaczanie faktów"??? Czy my oglądaliśmy inny film?
Bill Maher każdą swoją opinię, pogląd lub zaprzeczenie popierał silnymi argumentami. Gdybyś ty miał taką wiedzę o świecie, religiach i polityce jak Bill M. to wtedy możesz pisać takie oskarżenia, ale póki tak nie jest to proszę przynajmniej nie kłamać, że opowiada fikcję i nie podaje argumentów tylko dlatego, że się z nim nie zgadzasz.
Pozdrawiam, Cj
Przeinaczanie faktów, jak napisał phantasmagoron. Oto przykład: Kriszna narodził się z dziewicy(zostało to podane w filmie). Kriszna według źródeł mi dostępnych "urodził się w rodzinie królewskiej w Mathurze jako ósmy syn księżniczki Dewaki i jej męża Wasudewy". Filmweb określa to jako komedię dokumentalną, dosyć trafnie
Śledząc religie bliskiego wschodu można odnaleźć kilkadziesiąt bóstw, których pochodzenie i wybrane elementy życiorysu określane są tym samym wzorcem. Autor ukazuje tylko, że Jazus z Nazaretu posiada dokładnie te same cechy życiorysu, te same atrybuty oraz wiele innych jak te niewymienione w filmie dziesiątki bóstw czczonych na długo przed powstaniem chrześcijaństwa. Kriszna jest akurat najlepszym przykładem, najbardziej zbliżonym wg zapisków obu religii... Najprościej mówiąc nie był pierwszym, który żył takim życiem. Pozdrawiam.