PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94314}

Wieczór kuglarzy

Gycklarnas afton
7,5 2 765
ocen
7,5 10 1 2765
7,3 7
ocen krytyków
Wieczór kuglarzy
powrót do forum filmu Wieczór kuglarzy

Z całym szacunkiem dla wybitnego twórcy, nie wiem co widzów pociąga w tym kinie. Jeśli dekolt Harriet Andersson, to jestem wstanie to zrozumieć, a jeśli opowieść, to przestaje rozumieć.
Niespełnieni, upokarzani bohaterowie zagubieni pomiędzy swoimi pragnieniami, a rzeczywistością. Teatralni w swoich postawach i poczynaniach, nieszczerzy nawet wobec samych siebie. Nie jest to kino dramatyczne czy tragiczne, raczej w nudny sposób psychologiczne.

A może ktoś, zafascynowany twórczością Bergmana i rozumiejący go, wyjaśni mi co go oczarowuje w "Wieczorze kuglarzy"?

ocenił(a) film na 9
Lejzorek

Oczywiście mówię tylko w swoim imieniu. Nie wiem jaki masz stosunek do Bergmana ale często jest tak że "jednych nudzi innych zachwyca". Bergman rozkłada postaci na czynniki pierwsze ogląda każdy wybór swojej postaci z kilku stron i to w łasnie uwielbiam w nim. Pokazuje ludzi często złych i chorych jak w Wieczorze kuglarzy ten obraz wchodzi pod skórę i nei daje spokoju podczas oglądania. Bergman nie ma dla nich litości. Ja traktuję ten film dość prosto; jako analiza upokorzenia.
Dobra bo chyba za dużo chaosu w mojej wypowiedzi odpowiadając na Twoje pytanie "Co mnie zachwyca w tym filmie?" - To że jest bezlitosny dla postaci i dla widza, za to żę nie daje o sobie zapomnieć, za to że podczas seansu ciągle podnosiły mi się emocje związane z bezradnymi postaciami i za postać klauna którego charakteryzacja idealnie pasowała do nastroju filmu.

ocenił(a) film na 5
Lejzorek

Podzielam Twoje zdanie dla mnie to też co najwyżej przeciętny film (5/10), więc bez żądnego zachwytu. do tej pory Bergman najabrdziej mnie zachwycił w 7 pieczęci i Gościach wieczerzy Pańskiej, ale jeszcze wiele jego dzieł przede mną.

ocenił(a) film na 9
Lejzorek

Dałem 9 za kąpiel pięknej Almy. Dekolt Anny tj. Harriet miałem już dawno zaliczony, jednakże pomógł mi on bardzo w dowiezieniu tego filmidła do końca. Pod koniec dopadł mnie mały kryzys, przysnąłem na tych cyrkowych wygłupach. Na szczęście nadjechała hiszpańska Harriet na (tym razem)andaluzyjskim ogierze i wyrwała mnie z objęć bergmanowskiego usypiania. Żałuję tylko, że Ingmar nie pokazał nam jak Anna ujeżdża innego ogiera - tego kilkadziesiąt minut wcześniej. Tak czy inaczej - polecam!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones