PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11662}

Wiek niewinności

The Age of Innocence
7,0 17 527
ocen
7,0 10 1 17527
7,6 12
ocen krytyków
Wiek niewinności
powrót do forum filmu Wiek niewinności

Jak dla mnie to film moralizujący, tak go odebrałam. Pokazuje walkę z pokusami, konsekwencje
wyborów życiowych. Dla wielu pewnie poruszana tematyka będzie niedzisiejsza, zwłaszcza dla tych,
którzy nie reprezentują swoim życiem wartości chrześcijańskich i są zwolennikami rozwodów i
rozwalania rodzin, potajemnych schadzek, zdrad i nieślubnych dzieci - dla takich osób przekaz tego
filmu będzie nieaktualny i nudny, dla reszty kierującej się w życiu zasadami chrześcijańskimi, dla
których małżeństwo to nie chwilowy poryw uczucia a decyzja na całe życie, niezależnie co po drodze
się wydarzy, dla takich osób obejrzenie tego filmu nie będzie oznaczało zmarnowanego wieczoru.

Osobiście w tym klimacie wolę "Rozważną i romantyczną", bo Winona Ryder w kontraście do Michel
Pfeiffer jest tak przesłodzona i mdła, że z trudem dotrwałam do końca filmu.

Amatorzy kina akcji wynudzą się na tym filmie.

Ale ja cenię go za przesłanie wierności i poświęcenia wbrew własnemu egoizmowi, dlatego polecam.

ocenił(a) film na 9
Carin

Chyba niedokładnie oglądałaś.

ocenił(a) film na 7
Oshin

Dobrze, że ty dokładnie oglądałaś, to może mnie oświecisz, co mi umknęło?

ocenił(a) film na 9
Carin

Owszem, można powiedzieć, że jest to walka z pokusami, ale czy naprawdę wydaje Ci się, że chodzi tu o jakiekolwiek wartości, czy zasady chrześcijańskie? Nie ma w filmie praktycznie żadnego podtekstu duchowego, żadnych tego typu rozterek. L. jest po prostu tworem, dzieckiem i dziełem skostniałego systemu, którego nie ceni i nie szanuje, ale któremu nie jest w stanie się przeciwstawić, dlatego nie idzie za głosem serca. Nie wiemy też tak naprawdę do końca, czy jest szczęśliwy, czy czuje się spełniony, może poniekąd tak.

ocenił(a) film na 7
Oshin

Zapewne można też tak to zinterpretować jak Ty to zrobiłeś/zrobiłaś. Jednak ja pozostanę przy swojej interpretacji. Nie świadczy to jednak absolutnie, że nie oglądałam dokładnie filmu.
Fakt, że w filmie nie pokazano wyraźnie wiary głównego bohatera nie znaczy, że nie kierował się nią w życiu walcząc z pokusą - to już twoja daleko idąca nadinterpretacja.
Każdy pewnie odnosi to co ogląda do swojego życia i doświadczeń...

ocenił(a) film na 9
Carin

Moja interpretacja może wynikać z faktu, że czytałam książkę, niemniej pozostaje faktem, że film widziałam jako pierwszy i jakoś diametralnie innych treści w nim nie dostrzegłam już pierwotnie, podczas pierwszego (i nieostatniego) seansu.

Mało tego. Zawieranie związku małżeńskiego z osobą niekochaną, wyłącznie z powodu nacisków rodziny i konwenansów (strachu przed opinią środowiska) uważam za wyjatkowo niechrześcijański postępek, a to właśnie zrobił nasz bohater.

Notabene, w "Rozważnej i romantycznej", czy właściwie prawie w całej twórczości Austen (poza "Mansfield Park" tylko chyba) nie ma żadnych nawiązań do duchowości, czy wiary. Konwenans, tradycja, opinia publiczna, zasady moralne - owszem, ale religijności trudno tam szukać. Nawet wśród osób duchownych.

ocenił(a) film na 6
Carin

Dobrze powiedziane. Ten film był poświęcony ojcu reżysera - być może, syn chciał "Wiekiem niewinności" powiedzieć, że w konwenansach i sztucznościach minionego wieku, kryło się i też coś dobrego. Kiedyś F. Dostojewski powiedział "dobrze, że są konwenanse, bo gdyby ich nie było to taki smród by powstał, żebyśmy nie wytrzymali".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones