Film pioniera filmu przyrodniczego i uznanego fotografa przyrody Włodzimierza Puchalskiego ukazuje przyrodę budzącą się z zimowego snu. Na zdjęciach widzimy ostatnie okiście śnieżne i topniejący lód, które ustępują rozwijającej się przyrodzie. Idzie wiosna, a wraz z nią wyrastają przebiśniegi, śnieżyczki i krokusy, pierwsze krzewyFilm pioniera filmu przyrodniczego i uznanego fotografa przyrody Włodzimierza Puchalskiego ukazuje przyrodę budzącą się z zimowego snu. Na zdjęciach widzimy ostatnie okiście śnieżne i topniejący lód, które ustępują rozwijającej się przyrodzie. Idzie wiosna, a wraz z nią wyrastają przebiśniegi, śnieżyczki i krokusy, pierwsze krzewy wypuszczają swoje pąki, żaby opuszczają zimową kryjówkę w celu wylęgu. Równocześnie z nimi wylęgają się owady, pszczoły zbierają pyłek, trzmiele zapylają kwiaty, motyle wylatują do słońca. Z dalekich południowych krain wracają w rodzime rejony ptaki, by zakładać gniazda i składać jaja. Zielenią się łąki, kwitną sady, wokół słychać świergot i pieśni ptaków, pachną kwiaty, a w parkach zakwitają kasztany.
Film ukazuje przyrodę budzącą się z zimowego snu: rozwijające się kwiaty, życie owadów, lęgi żab, składanie ptasich jaj. W końcowej sekwencji wkracza w ten świat człowiek jako gospodarz, kosiarz, oracz i siewca.