Najstarszy zachowany film zrealizowany przez afroamerykańskiego reżysera. Młoda, wykształcona czarnoskóra Sylvia (Evelyn Preer), w wyniku intrygi swojej kuzynki Almy (Flo Clements), rozstaje się z narzeczonym. Po powrocie w rodzinne strony poznaje wielebnego Jacobsa (S.T. Jacks), który prowadzi szkołę dla biednych dzieci z Południa.
Dużo bardziej zniuansowany i lepszy niż Narodziny Narodu. Może to Griffith wygrywa na polu technologicznym, to 'Within our gates' nie ma takiego toksycznego przesłania. Wręcz przeciwnie - akcja rozgrywa się w roku 1920, jak widzimy na telegramie, a nie kilkadziesiąt lat wcześniej jak w 'Narodzinach...'. Tym samym nie...
więcejO ile tam bohaterscy to byli biali rycerze z Ku Klux Klanu, a Murzyni jawili się jako małpy, które nieudolnie mówią i uzurpują sobie prawo do władzy, tak tu Czarni są elokwentni, zaradni i skrzywdzeni. Oba filmy przeginają w jedną ze stron, ale z perspektywy czasu to Within Our Gates wygrał "dyskusję", ale technicznie...
więcej