Jestem pozytywnie wstrząśnięta, jak dobry jednak może być POLSKI FILM! :) Bo fanką polskiego kina nie jestem, ale "Wkręconych" skusiłam się oglądnąć i nadal nie mogę wyjść z podziwu, jak świetnie się na tym filmie bawiłam i jak bardzo chciałam, aby był jeszcze trochę dłuższy! A na dodatek będę do niego powracać! :) :)
Dla mnie to też szok, jak niewiele potrzeba ludziom żeby się dobrze bawić. Kilka karykaturalnie przerysowanych znanych postaci, kilka ładnych dupek, trochę stereotypów i już mamy prawie "komedię roku".
Tylko czy to źle? :) Wątpię.
Czasami ludzie potrzebują takiej niewymagającej (czasami w niektórych filmach nawet głupawej) rozrywki ;)
Bo po Twojej ocenie widzę, że jednak nie do końca film przypadł Ci do gustu ;)
Widzę, że jesteś bardzo pozytywnie nastawioną do życia dziewczyną i to jest dobre. Ja żyję równo 25 lat dłużej od ciebie i jestem sceptykiem. Może jakbym miał 20 lat to inaczej postrzegałbym ten film?
Nie, dobra zabawa przy niewymagającym filmie to nic złego i nic mi do tego, jak, kto i przy czym się dobrze bawi.
Złe natomiast jest nazywanie takiego gniota znakomitym filmem, ponieważ film ten to jest kupa niemożebna. Maksymalnie przerysowana, karykaturalnie zagrana kupa.
I tyle w temacie.
Pozdrawiam i zazdroszczę optymizmu życiowego :)
Salmonella - jeżeli Twój nik jest odzwierciedleniem podejścia do życia to trudno wymagać od Ciebie obiektywnej opinii. Będąc "zatrutym" pesymistą wszystko możesz widzieć na "n i e". Ja również jestem staruszkiem po 40 :) ale jak najbardziej podzielam opinię Julie94 film jest naprawdę zabawny, a to że jest trochę banalny - ok taka rola komedii i ciężko doszukiwać się tu ambitnego obrazu. Film spełania swoją rolę miał bawić i śmieszyć i tak jest. Widzę czytając recenzje na tym portalu, że wielu jego użytkowników patrzy na świat przez czarne okulary i nic im się nie podoba ale nie o to chyba chodzi na filmweb.pl tylko o obiektywną ocenę każdego gatunku filmu, a o taką tu trudno.
Pozdrawiam wszystkich a dla "Wkręconych" dobra ósemka