Zwolnieni pracownicy fabryki samochodów postanawiają wydać swoje odprawy na szalony wyjazd do Warszawy. W małym miasteczku, gdzie się zatrzymują, przypadkowo zostają wzięci za biznesmenów.
Nie wiedziałem, że da się aż tak bardzo przekroczyć dopuszczalny poziom żenady w polskim kinie. Tak mocno powstrzymywałem się od wyjścia z kina. Pytanie-po co?