Jedynka dużo lepsza. Widać, że Claire próbowała wzorować postać Chasity na Amandzie i Karen, niestety z marnym skutkiem. Postać Mandi zbyt wyolbrzymiona, podobnie jak Jo... Marna kontynuacja. Jedynka wydawała mi się bardziej... normalna? Naturalna?
dokładnie i ten tok myślenia " dziewczyna jest dziewicą, więc cała szkoła musi się z niej śmiać ", albo " nie lubię koleżanki, zadbam o to, żeby jej ojciec spartaczył swoją robotę ", trochę chore
Przecież tak właśnie wygląda współczesna szkolna rzeczywistość... Może gdzieś u ciebie jeszcze się to uchowało (mam nadzieję że są jeszcze takie szkoły), ale u mnie tok myślenia 'dziewczyna jest dziewicą więc szkoła się z niej śmieje' to przerażająca norma.
u mnie jak dziewczyna jest dziewicą, to nie robi się afery, ale jak puszcza się z kim popadnie, to jest nazywana za przeproszeniem dziwką ... dlatego dla mnie to co tam przedstawili jest zdecydowanie wyolbrzymione
A ja szczerze mówiąc spodziewałem się kiepskiego remake'u (jak to zwykle bywa), ale nie było tak źle, a nawet nieźle ;) Przewidywalna historia, szczególnie motyw z tymi pieniędzmi dla Jo, gdzie od początku było wiadomo jak się to skończy...
Ogólnie lubię takie lekkie filmy, więc dla mnie jest ok ;)