Podczas długiej przejażdżki Georga i Lucy bryczką konną, można dostrzec kawałek tylnej części samochodu kamerującego oraz kilka elementów, wchodzących w skład wyposażenia filmowego, które na krótko pojawiają się przy lewej krawędzi ekranu.
Zdjęcia do filmu powstały w Culver City, Los Angeles i na terenie parku narodowego San Bernardino (Kalifornia, USA).
W 20 lat po premierze Orson Welles planował nakręcenie kontynuacji tego dzieła z udziałem Joseph'a Cotten'a, Anne Baxter, Agnes Moorehead i Tima Holta.
Dekoracje do filmu zostały ponownie użyte przez Vala Lewtona w filmach "Ludzie-koty" i "The Curse of the Cat People" by pomóc w zminimalizowaniu kosztów produkcji, wynikających z absurdalnie niskiego budżetu.
Orson Welles określił okrojoną 88 minutową wersję filmu jako "edytowaną przy pomocy kosiarki".
Orson Welles nalegał żeby dom Ambersonów był zbudowany jak prawdziwy dom z czterema ścianami w każdym pokoju i z sufitem. To utrudniało swobodne kręcenie pod różnymi kątami.
Wytwórnia RKO wycięła 50 minut materiału filmowego i dodała szczęśliwe zakończenie podczas nieobecności Orsona Welles'a w Stanach Zjednoczonych.
Premiera filmu miała miejsce krótko po ataku na Pearl Harbor. Publiczność nie chciała oglądać smutnych filmów dlatego wytwórnia RKO zdecydowała się na dodanie szczęśliwego zakończenia.
Budżet filmu wynosił milion dolarów. Film przyniósł 600,000 dolarów strat co było ogromną suma dla tak małej wytwórni jak RKO.
W filmie pojawia się najstarszy amerykański samochód, wyprodukowany w 1892 Philion Road Carriage. Jedyny istniejący egzemplarz tego samochodu można oglądać w National Automobile Museum w Reno, w stanie Nevada.
Wytwórnia RKO chciała wysłać Roberta Wise'a do Brazylii w celu skonsultowania go z Orsonem Welles'em. Jednak nie było to możliwe ze względu na wojenne restrykcje związane z podróżowaniem.
Okres zdjęciowy trwał od 28 października 1941 r. do 22 stycznia 1942 roku (poprawki od kwietnia do 19 maja 1942 roku).
Scenografia pałacu Ambersonów była wówczas jedną z najbardziej skomplikowanych i najdroższych dekoracji w historii kina. Studio RKO mogło wykorzystać ją do swoich innych projektów.