W mojej wersji trafiłam na pseudodowcipne tłumaczenie piosenek, w tym z wulgaryzmami, i to w kulminacyjnych scenach filmu - co bardzo przeszkadzało mi w odbiorze. Podejrzewam, że tłumacz po prostu nie rozumiał całego tekstu piosenki i oryginalny tekst zastąpiła radosna twórczość własna. Szkoda - bo film jest...
Film bardzo fajnie się oglądało. Ciekawa historia, piosenki niczego sobie, jak zawsze świetny Hrithik. (A moze Hithik Rosjan, jak było na okładce? xD). Tylko on był na tyle dobry, że Kareena wypadła przy nim fatalnie. Fatalnie pod względem aktorstwa, tańca... No cóż.
Napewno mogę powiedzieć:
Polecam. :)
Świetniw się go oglada zwłaszcza gdy w tle leci piosenka tyułowa...z początku myślałam że Isha się nie przełamie...ale naszczęscie...