lubię filmy psychologiczne z motywem szaleństwa dlatego zdecydowałam się na ten film a
także po zacnym Lokatorze Polańskiego no i niestety bardzo się rozczarowałam a nawet
niecierpliwiłam kiedy film się skończy. Przede wszystkim nudno, postać totalnie flegmatyczna
(eh, rozumiem, chora) ale do przesady. Ujęcie z krolikiem powtarzane w nieskończoność ,
albo to że owa ' wariatka' podczas prasowania nie miała podłączonego do kontaktu kabla (no
heca nie z tej ziemi, a scena była pokazana jakby była wybitnie skomplikowana) dialog z
właściecielem mieszkania - banalny , natomiast na koncu nawet nie pokazano jak wyglada
osobnik w wannie pewnie z przyczyny takiej by iśc po łatwiznie. Film jakby oparty na tym by
nakrecic cos co zawiera w sobie scene z rękami wychodzącymi z ze ścian. No nieambitne to
kino, co innego Lokator Polańskiego . No i do wyśmiania komentarze w stylu :" no na początku
skomplokowane a potem układa sie w logiczną całośc ' albo mieszkanie umeblowane
antykami, no ludzie jakie antyki ,chyba ten królik to dla was antyk. pa
mało ambitna ta twoja wypowiedź. jeżeli szukasz filmu z tematyką szaleństwa to proponuję oglądać tylko filmy takie jak "wyspa tajemnic" a nawet bardziej polecam "piękny umysł" bo "wyspa tajemnic" może okazać się niewypałem w twoim przypadku;)
ujęcie z królikiem to leitmotiv tego filmu, który akcentuje, że im bardziej rozkładał się króliczek tym bardziej rozkładała się jej psychiczka - można to tak odebrać. Bohaterka była flegmatyczna - fakt, ale nie każdy schizofrenik/psychotyk (nie znam się na pojęciach i zagadnieniach z psychiatrii) działa jak tajfun. Ona miała być taka zahukana, dziwaczna, wypłoszona, nieporadna. Gdyby nie była wyszłaby wyrachowana femme fatale - czyli coś czego mnóstwo.
To są lata 60te Bejbe, kino grozy dopiero ewoluowało, Ty myślisz, że od razu wszystko wyglądało jak teraz? Gore zrodziło się chyba kilka lat później i eskalacja makabry dopiero wtedy zaczęła się kręcić.
Banalny dialog ? a jaki miał być ? Był na miejscu.
Dla mnie film nie był ani trudny, ani skomplikowany, podobało mi się (patrząc przez pryzmat czasów) oryginalna fabuła, ciekawa praca kamery - choć jasne, że może wydawać się nieudolna. Właśnie główna bohaterka połączenie uroczej-niewinnej z zabójczą. Nietypowe. Nie jakaś tam seks zabijaka.
No dobrze dobrze, ładna argumentacja ,której jestem przechylna.Odczuwam jednak insynuację ,że film mi się nie podobał bo się 'nie działo", nie było fajerwerek. Jednak to nie jest tak ,że lubię jedynie filmy dosadne. Wręcz przeciwnie, doceniam wyrafinowaną subtelność , poetyckość i może melancholijność obrazu , jednak tu było to jak dla mnie ospałe, czegoś mi zabrakło chociaż się zapowiadało...ciekawy klimat, pomysł i w ogóle takie klaustrofobiczne ujęcia, kontrasty.
Nie, że nie trafił w synapsy. Nie przeinaczaj. Ty jesteś po prostu na ten film za głupia :)
No możliwe że do tego filmu potrzebna jest wiedza tajemna i wiara w ufo. Czekam zatem na oświecenie.
Odezwała się wyjątkowo mądra osoba... Osoba na poziomie nie wyzywa innych ludzi od "głupich" tylko dlatego, że nie zrozumieli sensu, albo nie poczuli klimatu, jakiegoś dziełka.
Wybacz, jestem wykształconą osobą, a mam podobne odczucia co kasia_katrina. Oczywiście dostrzegam symbolikę i rozumiem dłużyzny, ale sam film wrażenia na mnie nie zrobił. Według mnie był po prostu przeciągnięty.
Hm, jesteś strasznie złośliwą osobą. Nawet nie potrafisz normalnie odpowiedzieć - wszystkie twoje komentarze sprowadzają się do zwyzywania i ośmieszenia innych użytkowników.
Bufonada w najbardziej żałosnym wydaniu. Wystawię 10/10 poczuję się lepszy, potem zgnoję innych ( zamiast porozmawiać z szacunkiem dla wrażliwości innej osoby i jej odmiennego gustu) Tacy jak ty psują ten portal. Dziewczyna którą obraziłeś wcale nie zdradzała objawów nie zrozumienia tego filmu, a na pewno nie w takim stopniu by jakiś ignorant przekonany o swojej inteligencji przez duże "I" musiał ją zbesztać. A na końcu jak widać zabrakło ci słów do riposty.
bez odbioru