PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=366721}

Wszystko w porządku

The Kids Are All Right
6,6 37 527
ocen
6,6 10 1 37527
6,3 15
ocen krytyków
Wszystko w porządku
powrót do forum filmu Wszystko w porządku

które uprawiają seks oglądając porno z facetami i z których jedna zdradza drugą z facetem.Najmocniejszą stroną tego filmu jest aktorstwo bo fabuła dość naciągana.

ocenił(a) film na 7
Predator10

No właśnie, więc po tym filmie dochodzimy do wniosku, że czym właściwie jest homoseksualizm ? Chorobą, stanem umysłu, czy zwykłą seksualną fanaberią ?

ocenił(a) film na 7
majkalipcowa

Stanem umysłu - moim zdaniem.

ocenił(a) film na 7
e_korniluk

Jeżeli najpierw była w parze z kobietą jako zdeklarowana lesbijka, która urodziła dziecko od dawcy spermy, a potem sypia z facetem, to chyba nie jest to taki stan jednoznaczny.

ocenił(a) film na 7
majkalipcowa

Jeszcze jeden dowód na to, że nie jest to sprawa genów, jak upierają się homosie.

ocenił(a) film na 7
e_korniluk

Właśnie o to mi chodziło, że skoro sypia raz z kobietą (niby jako zdeklarowana lesbijka), a potem z facetem (bez obrzydzenia) to dlaczego mamy być tolerancyjni dla seksualnych fanaberii ? Może jak jej się znudzi z facetem to jeszcze ze zwierzętami spróbuje ?

ocenił(a) film na 5
majkalipcowa

A dlaczego nie? To przecież prywatna sprawa co i z kim robię w łóżku.

ocenił(a) film na 7
Lumpi

Nikogo to nie interesuje, co robisz w łóżku. My rozmawiamy o bohaterach filmu i ich motywacjach. Jacy oni są nieszczęśliwi.

ocenił(a) film na 5
e_korniluk

Ja się odnoszę do postu, który mówił o seksualnych fanaberiach i że ponoć nie mamy ich tolerować.

ocenił(a) film na 7
Lumpi

"Człowiek" brzmi dumnie i nie powinien zniżać się do poziomu zwierząt w imię jakiś fanaberii. To poniżej godności człowieka.

ocenił(a) film na 5
e_korniluk

No właśnie, nie powinien się zniżać do poziomu zwierząt w imię jakiejś fanaberii - fanaberią jest nietolerancja dla osób, które są w pewien sposób odmienne. Tak, to zdecydowanie poniżej godności (i rozumu) człowieka.

ocenił(a) film na 7
Lumpi

No to z czystym sumieniem mogę napisać, że się z tym zgadzam.

ocenił(a) film na 7
Lumpi

Tak prywatna, więc dlaczego ciągle wychodzą z tym tematem na ulice ?

ocenił(a) film na 5
majkalipcowa

Kiedy wychodzą? Nigdy nie widziałem, żeby homoseksualiści uprawiali seks na ulicy. Pamiętam, że raz w Krakowie coś takiego miało miejsce, ale to była para heteroseksualna.

ocenił(a) film na 7
Lumpi

Nie o to mi chodziło, tylko o te wszystkie marsze równości. Skoro są równi i normalny jest homoseksualizm to czemu o tym tak głośno krzyczeć. Czy były marsze równości heteroseksualistów ?

ocenił(a) film na 5
majkalipcowa

Tu się zgadzam, mnie też to irytuje, podobnie jak irytuje mnie cała organizacja LGBT. To tylko utrudnia sytuację tych homo, którzy w tego typu szopce nie uczestniczą i chcą po prostu, aby państwo się od nich odczepiło. Natomiast samych manifestacji nie można zakazać, ale nie należy również zakazywać manifestacji osób potępiających.

ocenił(a) film na 7
Lumpi

Rozumiem, że w jednym się zgadzamy - jesteśmy za tolerancją tych za i tych przeciw. Manifestujmy, ale nie narzucajmy swojego sposobu myślenia i podejścia do życia. I jeszcze wracając do filmu wyobraziłam sobie siebie w roli jednej z tych lesbijek, a obok nastoletnie dzieci... zwyczajnie głupio bym się z tym czuła. Może jestem niereformowalna w swoim tradycyjnym podejściu do rodziny :)

ocenił(a) film na 5
majkalipcowa

no ok, rozumiem, rodzina jest i dla mnie bardzo ważnym aspektem, sam jako osoba bardzo liberalna chociażby mam w kwestii aborcji podejście, które może być odebrane jako skrajnie konserwatywne. Tylko, że tam chodzi o to, żeby nie naruszać wolności innego bytu i jego prawa, zwłaszcza że nie może on się wypowiedzieć. Ale tutaj są jednostki w pełni świadome i darzące się uczuciem i powinny mieć prawa do tego, do czego ma każdy człowiek - wspólne podatki, możliwość odwiedzania się w szpitalu, adopcja, itd.

ocenił(a) film na 7
Lumpi

W tym filmie akurat pokazane jest totalne tolerowanie takiego związku. Nie ma tam mowy (jak np. w Tajemnicy Brokeback Mountain) o tym, że miłośc taka jest zakazana, że te kobiety czy też ich dzieci są dyskryminowane, napiętnowane. Mają swoich znajomych, którzy w żaden sposób im z tego powodu nie dokuczają. Jednak nie wiem czy zwróciłeś uwagę, że pada w filmie( gdy siedzą przy stole) hasło z ust jednej z matek do syna "szkoda, że nie jesteś gejem, byłbyś bardziej wrażliwy"... to tylko sugestia, ale jednak mężczyźni hetero też mogą poczuc się takimi hasłami dyskryminowani.

ocenił(a) film na 5
majkalipcowa

Mogą się poczuć, ale to też ich subiektywne odczucie, dyskryminowani nie są. Same hasła jeszcze nic nie znaczą - dlatego też pisałem o tym, że zarówno przeciwnicy, jak i obrońcy mogą sobie dobrowolnie manifestować.

ocenił(a) film na 7
Lumpi

Niestety w tym filmie wszyscy faceci są pokazani negatywnie - kolega debil, dawca spermy półgłówek ,który tylko myśli jak przelecieć kolejną panienkę. Tylko syn lesbijek jest tu pozytywną postacią w męskim gronie. Film do dyskusji, mnie nie przekonał.

użytkownik usunięty
majkalipcowa

Żartujesz. Rozkapryszony bachor, który najpierw chce poznać ojca "bo tak", a potem już nie "bo nie". Zadaje się z kolegą - ewidentnym psychopatą, który regularnie go upokarza i znęca się nad nim, chwilami wydaje się że to para sado-maso. A ten ciągle przy nim trwa, jakby to było normalne. Ale co się dziwić, jak dzieciak nie ma wzorca normalnego mężczyzny w rodzinie?
Dawca spermy myśli o ustatkowaniu się, ślubie z Jules, formalnym uznaniu dzieci, a nie tylko o seksie z Jules, więc jakby dorasta. Ponadto, to ona zainicjowała romans. I to właśnie ona go przeleciała i porzuciła, bo Paul zaangażował się emocjonalnie. Dla mnie to on był tym normalnym.
W żeńskim gronie też trudno znaleźć sympatyczną postać. Jednej rzeczy nie mogę znieść u kobiet - świadomego oszpecania się. Te dwie kobiety pewnie w scenariuszu mają 40-50 lat, a wyglądają jak po 60. To tylko dla faceta trzeba o siebie dbać? A dla ukochanej kobiety to już nie, i można wyglądać jak strach na wróble? Z kolei Joni sama nie wie czego chce, prawdopodobnie też jest lesbijką, tylko wmawia sobie, że jest zakochana w chłopaku, choć widać, że nie ma między nimi żadnej chemii. Sama zadaje się z koleżanką-erotomanką, która robi słodkie oczy do jej ojca... Wszystkie kobiety w tej "rodzinie" maja męskie imiona: Nic (Nicolas), Jules (po francusku Juliusz), Joni (brzmi jak Johnny), z kolei chłopiec nie ma prawa do męskiego imienia... Imię Laser nie byłoby tak rażące u dziewczynki, swoją drogą...

ocenił(a) film na 7

Nie zaprzeczę, że kobiety też były niesympatyczne. Ale nie pisałam, że wzbudziły u mnie podziw. Wręcz przeciwnie, po tym filmie znielubiłam Julianne Moore. Była wyjątkowo odpychająca. Cały ten związek był pokazany nieco dziwnie, ale może takie związki z reguły tak wyglądają.

majkalipcowa

Chcą by homo traktować na równi i z szacunkiem jak hetero

użytkownik usunięty
e_korniluk

Ech, idź do szkoły... To jest sprawa genów. Często bywa tak, że matka lesbijka próbuje ze sobą walczyć, wychodzi za mąż za faceta i rodzi córkę... i co? Ta córka często okazuje się również lesbijką, mimo że matka w ogóle nie mówiła jej o swojej przeszłości. Jeśli chodzi o statystyki: w Holandii pary homo mają prawo zarówno adoptować, jak i mieć własne. Dane ststystyczne: adoptowane nie wyrastały częściej na homo niż inne dzieci, a własne często dziedziczyły orientację. Ponadto: w podręcznikach do anatomii, histologii itd. zauważono pewną rzecz. Wiadomo powszechnie, że mózgi mężczyzn są większe od mózgów kobiet (przy czym nie ma to wpływu na IQ, zaznaczam!), ale nie wszyscy wiedzą, że mózgi mężczyzn mają podobną wielkość do mózgów kobiet... A konkretnie, na orientację i inne zachowania seksualne ma wpływ tak zwane jądro płciowo-dwupostaciowe w podwzgórzu. Tylko nie linczuj mnie za to, że w mózgu są jądra, bo to nie moja wina, tak mnie uczyli na studiach... Dlatego może też skończ medycynę, a potem się wypowiadaj, dobrze?
Żeby było jasne, nie znaczy to, że ludzie o innej orientacji powinni mieć dzieci. Dziecko powinno mieć obydwoje rodziców, choćby po to, żeby nie czuło się gorsze od rówieśników. Wiadomo, że rówieśnicy potrafią być okrutni, a w tym wieku nie rozumieją, że dzieciak nie może odpowiadać za rodziców. Ponadto: brak jednego z pierwiastków: męskiego lub żeńskiego, może się odbić na psychice dziecka. Jakim facetem ma być chłopak, który nie ma żadnego męskiego wzorca w rodzinie? Albo dziewczynka, która ma dwóch ojców? Te dzieciaki same rozumieją, że czegoś im brakuje i podświadomie chcą znaleźć ojca, tylko mają tak wyprane mózgi, że go potem odtrącają. A te kobiety są bi, jak już ktoś zauważył. Film momentami mnie niesmaczył, np. "poważne rozmowy" dwóch kobiet, a potem odtrącenie Paula przez wszystkich - tego faceta naprawdę skrzywdzono.

ocenił(a) film na 7

Muszę chyba iśc nie tylko na medycynę, ale i na inne kierunki, bo zrozumiałam jedynie, że jesteś za a nawet przeciw. Nie pisałam niczego na tematy medyczne więc skąd ten wniosek, że się wymądrzam ? Po tym filmie akurat wnioskować można, że homoseksualizm tej kobiety był jej fanaberią, bo lubiła każdą konfigurację. Dla mnie ofiarą tych fanaberii był właśnie ten facet. Co do adopcji dzieci przez homo to jak widać w filmie lesbijki nie mają z tym żadnego problemu, bo dzieci sobie rodzą. A jak sobie z tym radzą to już chyba absolwentowi medycyny tłumaczyć nie muszę :)

użytkownik usunięty
majkalipcowa

Echh... Źle zrozumiałaś moją wypowiedź. Chcę tylko powiedzieć, że orientacja nie jest fanaberią, tylko jego cechą konstytucyjną, z którą się rodzi, i bardzo proszę o podejście z szacunkiem do tak delikatnych spraw. Szlag mnie trafia, jak słyszę brednie powtarzane m.in. przez środowiska kościelne, że orientacja to wymysł Szatana i można ją zmienić przez pokutę, modlitwę i nawrócenie itd. To nazywam wymądrzaniem.
Jules najwyraźniej od początku była biseksualna, taki zresztą był zamysł reżyserki, która sama jest bi i wmawia wszystkim, że nikt nie jest do końca hetero czy homo, tylko wszyscy są bi - mówiła o tym w wywiadach.
Po drugie, jestem przeciwko promowaniu takich rodzin, zarówno adopcyjnych, jak i biologicznych. Te dzieciaki mają od początku gorszy start. Jak widać w filmie, obydwoje mają ewidentne problemy emocjonalne, a prawdopodobnie są również homo, jak ich matki, co z góry skazuje ich na samotność i brak zrozumienia ze strony otoczenia. Nie mają przed kim się wygadać, bo osoby, z którymi się zadają, są absolutnie niegodne miana przyjaciół, a matkom jakoś nie ufają, choć to przecież taka idealna rodzina...
Proszę czytać ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 7

Polecam film "Historia Gwen Araujo", to dopiero wstrząsająca historia. "Wszystko w porządku" jest dla mnie filmem dobrym, ale nie pozostającym w pamięci. Dla mnie biseksualizm jest zwykłą fanaberią. Znudził mi się facet to może spróbuję z kobietą. Homoseksualizm ma pewnie podłoże inne, nie jestem lekarzem więc nie wymyślam. Ale bi to już wg mnie zwykła chęc urozmaicania sobie życia. A to mnie akurat odrzuca. I nie jest to głos kościoła, ale w tym wypadku mój własny.
Chyba zwolennicy tradycyjnej rodziny mają jeszcze prawo wyrażania swojej opinii ? Bo może już faktycznie nie za bardzo.

użytkownik usunięty
majkalipcowa

Nie przypisuj mi zdań, których nie wypowiadam. Jeżeli przeczytałaś moje inne wypowiedzi na temat tego "arcydzieła", to chyba wiesz, co sądzę na temat "rodziny", w której jest dwóch ojców lub dwie matki, i dlaczego. Proszę czytać ze zrozumieniem...

majkalipcowa

Po tym filmie w ogóle nie powinniśmy wyciągać jakichkolwiek wniosków na temat homoseksualistów, bo to nie dokument tylko komedia. Z tego co wiem, nie jest to film oparty o fakty czy jakiekolwiek obserwacje osób homoseksualnych. I wypadałoby zacząć od tego, że kobiety nie były homoseksualne lecz biseksualne.

ocenił(a) film na 7
lukasz_beta

Biseksualizm jest właśnie zwykłą fanaberią... żeby życie miało smaczek... A to była komedia ??/ Usmiałam się po pachy ;)

majkalipcowa

Możesz to nazywać jak chcesz. Uważam, że pogląd na tą kwestię uzależniony jest od wielu czynników m.in. od wychowania czy tolerancji. Dla mie to zwykłe upodobanie a nie fanaberia (rozumiana jako dziwactwo).
Jeśli nie zauważyłaś w tym filmie nic komediowego, to współczuję ci zerowego poczucia chumoru. Przypominam, że ten film otrzymał Złotego Globa w 2011r. w kategorii najlepsza komedia, był również nominowany w 2010r. do nagrody Satelita za najlepszą komedię.

lukasz_beta

humoru*

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Predator10

Fabuła naciągana - ale ciekawa i niebanalna-włącznie z zakończeniem
a aktorstwo przednie:szczególnie postacie:Paul, Joni i Laser
My ubawiliśmy się wielce- aczkolwiek z refleksją,,
Powiem tak:ten film przyjemnie się ogląda-no i zostaje coś w głowie.

ocenił(a) film na 3
Predator10

Według mnie totalna bzdura. Która zdeklarowana lesbijka ogląda pornografie gejów i sypia z facetem ? To się kompletnie wyklucza. Właśnie przez tego typu filmy ludzie uważają, że homoseksualizm jest dziwny

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones