Rfid i wszystko wiadomo.

Ależ ten film jest nie tylko "proroczy". On pokazuje za pomocą metafory system, w którym żyjemy już teraz.

Dokładnie zgadzam się. Orwell się w grobie przewraca, a czipy RFiD są już testowane głównie na Amerykańskim społeczeństwie. Ostatnio gdzieś czytałam, ze na lotniskach we Francji jest możliwość szybszego załatwienia i przejścia przez bramki, jeśli pozwoli się zeskanować twarz i dowód osobisty który będzie przekazany już do ogólnoświatowej bazy. Tak to się będzie odbywać - będą nas kusić tym, że szybciej, łatwiej i przyjemniej.

W niektórych korporacjach wszczepiają ludziom chipy pod skórę. Że niby dzięki temu szybciej i wygodniej, niż dotychczasową kartą magnetyczną. A ja sobie obiecałem, ze choćbym miał spac w szałasie i żebrać o jedzenie, nigdy nie dam się zaczipowac jak krowa na pastwisku.

Dajesz już sobie wszczepiać przez przyjęcie szczepionek, tak naprawdę nigdy się nie dowiemy co jest w środku, ale tam może być wszystko, i trafia to do twojego organizmu. Gdzieś przeczytałem że jakaś ilość dzieci w innym państwie zachorowały na chorobę mózgu, przez przyjęcie szczepionki na ptasią grypę (co zostało również wymyślone - propaganda) i teraz dostają jakieś odszkodowania.

Dobry towar palisz, że widzisz dokoła "nieznane substancje w szczepionkach" i wymyślone choroby...

No właśnie, nikt nie wie, co mamy w szczepionkach fajzera, a zatem pPo 7 latach wypada uderzyć się w pierś ;)

Twoje słowa okazały się prorocze;)