Pomijając scenariuszową przewidywalność i banał wielu scen,muszę przyznać,że film warto zobaczyć!trzyma w napięciu,a i Sly posiada charyzmę o której mogą pomarzyć dzisiejsze pseudo hollywood gwiazdy!obraz jest z roku 2001,ale przyznaję z nieskrywaną satysfakcją,że Stallone z upływem lat jest lepszym aktorem,pisze niezłe historie i kręci coraz lepsze filmy!a te wszystkie pseudomaliny,to jest żenada!!!