Kolejny bardzo dobry film z Seagalem, choć muszę przyznać że film troszeczkę inaczej mi się
oglądało niż "Nico - ponad prawem", "Szukając sprawiedliwości czy "Liberator". Cieszę się, że
doczekałem się filmu z Seagalem w którym "czarny charakter" stawia mu opór. Oczywiście w tym
filmie jak i większości pozostałych nie można narzekać na brak akcji, więc trudno się nudzić. Moja
ocena jest tutaj tylko formalnością, 8/10.