To jest najgorsza rzecz jaką kiedykolwiek widziałam....Pewnego dnia leżąc chora w domu
zdecydowałam obejrzeć jakąś lekką, polską komedię. Ze względu na miażdżące oceny Kac Wawy
postanowiłam jej nie dotykać i oglądnąć Wyjazd Integracyjny- miał w końcu lepsze oceny. W trakcie
filmu wielokrotnie miałam ogromną chęć wyłączenia go ale byłam chyba tak zszokowana że
postanowiłam oglądać do końca. To był niewysłowiony błąd. Do teraz nie wiem o co w tym filmie
chodziło i jestem pod ogromnym wrażeniem jak można tak okrutnie sknocić w sumie śmieszny
temat jakim mógłby być wyjazd integracyjny. Jedyne co mogę poradzić to nie oglądać, nie włączać
go nawet...z daleka!
Może dlatego, że leżałaś chora. Chodziło o pokazanie ironiczne i przerysowane niektórych wydarzeń z życia, przeciętnego Polaka. Byłem dwa razy na takim "wyjeździe" i uwierz, że nie dużo odbiega od filmu.
W pierwszym tak jak filmie nieśliśmy chłopa z busa, a po nim był rozwód i niechciana ciąża.
Może a do tego nie jeżdżę na wyjazdy integracyjne, byłam na jedynym ale to była zupełnie inna grupa ludzi też było dziwnie ale inaczej. W takim razie jeżeli zrozumiałeś film będę wdzięczna jeśli wyjaśnisz o co chodziło z tym trójkątem- ten prezes, dziennikarz i dziewczyna. Co to miało pokazać? Rywalizują o nią, kradną sobie ubrania, potem gdzieś tańczą strasznie to było dziwne jakieś takie nierealne szukałam sensu ale się nie doczekałam