Nie polecam, film przeznaczony dla goryli z USA z móżdżkiem wielkości orzeszka, którzy parają się "futbolem" amerykańskim, właściwie rugby (FUTBOL to piłka nożna, a nie to co ubzdurali sobie Amerykańce). Fabuła jest bez sensu i nie trzyma się kupy, z początku myślałem, że będzie to szybki i zabawny film (scena pościgu za Crewem), ale później to jakaś kpina z więzienia i obraz walczących ze sobą piłkarzy o jakiś tam mecz. Dla mnie totalna kisza, nawet nie potrafili dobrać porządnego podkładu muzycznego, tylko jakieś szmirowate utwory rodem z wiejskiej dyskoteki.
Myślałem również, że będzie to komedia, a wyszedł nudny pokaz treningu i meczyku rugby. Durnota i pustota, nic ciekawego, można się pośmiać z samych twórców i ludzi, którzy tworzyli tą szmirę oraz z widzów(kinomanów :P), którzy tak wysoko ocenili tą "produkcję". (7,4/10 zzzaaa COOO?????? na łeb wam coś się zwaliło???)
3/10 i nie chce znać tego filmu
Przesadzasz i to ostro tylko dlatego, że nie interesuje cię futbol amerykański. Należy uszanować cudze zdanie i zainteresowania, a nie wylatywać z dziecinnymi tekstami typu ,,można się pośmiać z tych, którym się podobało". Ogarnij się.
To jest komedia ignorancie
Komedia ma bawić a ta bawi
Podaj proszę tytuły inteligentnych Twoim zdaniem komedii.
Abstrahując od oceny (o gustach się nie dyskutuje, a zresztą arcydzieło to rzeczywiście nie jest), futbol amerykański, to nie jest to samo, co rugby, choć od niego się wywodzi. Poza tym w amerykańskiej odmianie angielskiego gra, którą my nazywamy piłką nożną nazywa się "soccer" - a "football", to właśnie futbol amerykański. To jest ich gra i mogą ją sobie nazywać, jak chcą - i nikomu nic do tego.
Film trochę do śmiechu, trochę sportu. Lekko łatwo i przyjemnie. Nic wielkiego w sumie, ale o to chodzi, przecież to komedia. Pamiętam taki stary film Wildcats, też podobna temtayka i było OK.
Lubię jak ludzie zawsze potrafią podważyć czyjąś opinie. Kocham krytykantów (sam nim jestem), ale ta ogólna ocena filmu jest naprawdę przesadzona. Jest masa dużo lepszych komedii od tej szmiry.
"Goryle z USA z móżdżkiem wielkości orzeszka"? Zawodnicy z NFL przed naborem do ligi przechodzą testy IQ. Wbrew pozorom w tym sporcie liczy się nie tylko siła i sprawność fizyczna, ale także strategia i taktyka. O wiele bardziej zaawansowana niż w piłce nożnej, koszykówce, szczypiorniaku, siatkówce, hokeju czy tego typu sportach drużynowych.