film zrobił na mnie wrażenie oszczędnością środków i kadrów, to co miało być wypowiedziane było
pokazane i dane do odczucia , dramat głównej bohaterki toczył się w niej , nie za pomocą głupich
gagów i min , tak sobie pomyslałam , że bidulka dopiero jak zrobiła coś heroicznego dla matki -
usłyszała od niej , że matka ją kocha , smutny los kobiet w tamtej społeczności aż wyciekał z
ekranu(zupełnie odwrotnie to odebrałam niż recenzent) , zwyciężyło dobro i miłość i poświęcenie , za
które tylko Bóg jest w stanie nagrodzić . polecam acz nie spodziewajcie się wartkiej akcji :-D