Zombie, parodia, tona angielskiego humoru. Jak mawiał klasyk: what's not to like? Kupa śmiechu,dużo humoru sytuacyjnego, nabijania się z klasyków gatunku, a to wszystko w oparach absurdu rodem z Monty Pythona. Warto się pośmiać chociaż łzy mi nie leciały.