PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11838}

Wzgórze Rozdartych Serc

Heartbreak Ridge
7,5 29 895
ocen
7,5 10 1 29895
5,3 3
oceny krytyków
Wzgórze Rozdartych Serc
powrót do forum filmu Wzgórze Rozdartych Serc

skąd rozdartych? Heartbreaker to łamacz serc,a nie rozdzieracz

gjapmg1

Wlasnie

ocenił(a) film na 7
gjapmg1

Prędzej ogarniesz ogrom wszechświata niż głupotę polskich tłumaczy filmowych.

ocenił(a) film na 7
Sanderus

Tym bardziej mnie to dziwi, bo jeszcze całkiem niedawno emitowali go w TV i tytuł brzmiał "Wzgórze złamanych serc"

Sanderus

Znasz sie na tłumaczeniu na j.polski że w taki sposób oceniasz?? Niestety, wiem jak cięzko czasem coś przetłumaczyć z obcego jezyka na polski żeby to brzmiało sensownie i adekwatnie... Angielski jest właśnie jednym z tych języków który stwarza wyzwanie dla tłumacza, uwierz.
Oczywiscie nie chodzi mi o ten tytuł ale o ogół.

ocenił(a) film na 7
megan94

Więc czasami lepiej zostawić oryginalny tytuł, a nie robić z siebie idioty. I chodzi mi o ogół, nie tylko o ten tytuł.

Sanderus

Czasami lepiej , fakt. Ale to juz sprawa indywidualna tłumacza - on tłumaczy i jednoczesnie bierze odpowiedzialność za tłumaczenie.

ocenił(a) film na 7
megan94

No i niestety często wychodzi na głupka.
"Frauds" - "Phil oszust Collins"
"Bandidas" - "Sexipistols"
"The Sentinel" - "Bractwo strażników ciemności"
"Die Hard" - "Szklana pułapka"
"Dirty Dancing" - "Wirujący seks"
"In Bruges" - "Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj"
... i tak dalej, i tak dalej. Można by bardzo długo.

ocenił(a) film na 3
Sanderus

Wiem, że dawno pisane posty ale za tytuł filmu odpowiada dystrybutor a nie tłumacz. Tytułów się nie tłumaczy tylko raczej nadaje nowe na dany rynek. Mają zachęcać do pójścia do kina i mniej lub bardziej nawiązywać do fabuły filmu (i muszą też być zaakceptowane przez studio czy tam producentów czy kogoś tam :D). Do tego np. Die Hard to Szklana Pułapka nie tylko w Polsce ale np. też we Francji.

ocenił(a) film na 7
saitek

Zdaję sobie z tego sprawę, niemniej musisz przyznać że to czasami jest cyrk.

ocenił(a) film na 3
Sanderus

Napisałeś w poście o głupocie tłumaczy filmowych więc trochę ich chciałem obronić. :) No tytuły czasem są okropne. Do tego wychodzą też potworki np. przez dodawanie podtytułów lub tłumaczenie części tytułu i zostawienie reszty po angielsku. No i ta wszędobylska "tajemnica" w tytułach.

ocenił(a) film na 7
saitek

Jeżeli nie czytałeś to polecam felieton nieodżałowanego Tomasz Beksińskiego pt. "Patetyczny bękart". Nic dodać, nic ująć. Mistrzostwo świata.

ocenił(a) film na 3
Sanderus

Jasne napisy w kinie często pozastawiają wiele do życzenia. Nie raz się łapałem za głowę myśląc, że zrobiłbym to lepiej. Tłumaczenia są słabe częściowo przez to, że tłumacze bywają mierni a częściowo przez krótki czas dany na wykonanie roboty. W tym tekście Beksiński wychodzi jednak na buca. Nie lubię czytać takich tekstów, w których autor się wywyższa i obraża ludzi. :)

ocenił(a) film na 7
saitek

Ja natomiast uważam że miał rację bo niektórzy myślą że sa nieomylni. Sprowadzenie na ziemię jest czasem bardzo potrzebne.

ocenił(a) film na 3
Sanderus

Beksiński zaczyna od wyzwania ludzi od hołoty bo jedzą popcorn i bidulek nie mógł przez to do kina chodzić. Jak mu to tak przeszkadzało to mógł łazić na wczesne pokazy gdzie nie ma wielu widzów albo do kin studyjnych. :) A potem tak jedzie i jedzie (całkiem słusznie) a na końcu się asekuruje tymi podpunktami. Słabe to według mnie.

ocenił(a) film na 3
saitek

Nie wiem czemu tu nie można edytować postów...
Warto pamiętać, że tekst ma z 25 lat i trochę się pozmieniało.

ocenił(a) film na 7
saitek

Nieco mniej, a czy coś się w tym temacie zmieniło? A jeżeli tak to czy na plus? I tak należy się cieszyć że u nas jest popularny lektor, gdyż z dwojga złego lepsze to niż dubbing (osobiście preferuję napisy).

ocenił(a) film na 3
Sanderus

TOMASZ BEKSIŃSKI
25 stycznia 1999I
Liczyć to jeszcze umiem. ;)

ocenił(a) film na 7
saitek

Czyli 17 a nie 25. Też umiem liczyć.

ocenił(a) film na 3
Sanderus

Haha ale dałem. :) Ta kreska wydała mi się 1 a na trzy 9 nie zwróciłem uwagi. No cóż. xd

ocenił(a) film na 7
saitek

Ale, ale przypomniało mi się coś. Otóż gdy dawno temu na ekrany weszła pierwsza część przygód Bonda "Dr. No" to ktoś ten tytuł przetłumaczył jako "Nie chcemy doktora" :).

ocenił(a) film na 8
Sanderus

A to prawda!

gjapmg1

Różnica że hej! Sens jest ten sam. Poza tym "rozdartych" bardziej pasuje.
I w końcu się nauczcie. To nie są tłumaczenia tytułów tylko tytuły pod jakimi są wydawane w Polsce. Nazwa handlowa musi być dobra a nie przetłumaczona dosłownie.

generalrobert

Dobra czy nie czasem nie da sie przetłumaczyc dosłownie. To tez warto pamietać.

gjapmg1

I tak należy się cieszyć, że "wzgórze", a nie "Przełęcz rozdartych serc". Bo taki "Hacksaw Ridge" przetłumaczyli jako "Przełęcz ocalonych", choć jako żywo żadnej przełęczy w filmie nie ma.

ocenił(a) film na 8
eltoro10000

"Piła do metalu ocalonych".

ocenił(a) film na 6
gjapmg1

Pewnie, że Złamanych!
Tłumacz to raczej tłumok... ;-)

gjapmg1

Obejrz film to się dowiesz

ocenił(a) film na 9
gjapmg1

Może chodzi o to, że w j. polskim serca łamie się niemal zawsze w znaczeniu romantyczno erotycznym, stąd tytuł Wzgórze złamanych serc mogłoby sugerować jakiś dramat miłosny, zaś rozdzierać serce ma znacznie szersze zastosowanie

MichCorleone

Ehee... I tak tytuł brzmi jak typowe romansidło

ocenił(a) film na 8
MichCorleone

Ależ to był także dramat miłosny. ;)

ocenił(a) film na 9
elaskawski

Para rozwodników schodzi się na nowo i żyją długo i szczęśliwie, rzeczywiście dramat:)

ocenił(a) film na 8
gjapmg1

Nasi zawsze muszą przekręcić tytuł

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones