choć czuć że film był nastawiony na sequele, jak byłem młodszy to trochę się X-Menami
interesowałem i wiem, że postaci w tym uniwersum jest naprawdę dużo i w jednym filmie nie
dałoby się przypadkowemu widzowi w interesujący sposób ich przedstawić. Nawet w tym filmie było
zdecydowanie za mało Cyklopa i Storma których w dzieciństwie bardzo lubiłem