dalem 9/10
ale ogladalem juz 3 razy i zawsze do samego konca :)
swietne kino

Dałem 10/10, Leo i Tony rulez.

Wszystko, co napisałeś to prawda :) Dodałbym jeszcze fakt, że akcja dzieje się wiele lat temu, ten "stary styl" baaardzo dodaje uroku temu filmowi. Oglądałem wiele razy i pewnie będę wracał do niego w przyszłości

Zgadzam się w 100%! Najlepsze w tym filmie jest to, że jest on oparty na prawdziwych wydarzeniach. :)

dokładnie !!!! Zgadzam się !!! Rewelacja film !!!!

Jeden z moich ulubionych filmów ! DiCaprio zagrał rewelacyjnie i aktor zawsze mi się kojarzy właśnie z tym filmem. Pierwszy raz obejrzałam go w wieku około 6 lat i już wtedy uznałam go za świetny film!

Fajnie,że masz tak wyrozumiałych rodziców żeby oglądać taki film mając zaledwie 6 lat, różne tam były emocje ...
Film świetny , uwielbiam ...

Dziś oglądałam ten film po raz pierwszy i jestem nim zachwycona. A co do twojego komentarza: nic dodać nic ująć:-)

Faktycznie ten film nie nudzi dlatego że jest bardzo interesujący i ciekawy do tego sam finał czyli jak kończy ten oszust też mega zaskakujące ode mnie 7/10.Polecam

Spotkanie z luksusową prostytutką było mega.
Chłopak pierwszy raz zetknął sie z takim kuriozum i w mig połapał się o co chodzi - sex za pieniądze.
Pierwszy lot samolotem - mina bezcenna.
Jego pierwszy raz (wybranką była stewardessa), od razu zrobil to swietnie, bo dziewczyna krzyczala "yes yes yes!!".
Absolutny mały geniusz.

To prawda, film ma u mnie ogromnego plusa za bardzo trafione połączenie dwóch z moich ulubionych aktorów - DiCaprio i Hanksa. Genialny "zapaszek" starych czasów i wszystko, co się na niego składa - muzyka, scenografia, ubrania. Dałam 8/10, bo mimo że darzę film dużą sympatią, chętnie do niego wracam i (abstrahując od wszystkiego wyżej napisanego) uważam, że Leo ze wszystkich filmów, w których zagrał, właśnie tu był najprzystojniejszy, to nadal nie jest to dla mnie jakiś fenomen ani arcydzieło. :)

Zgadzam sie zupelnie z ta opinia, u mnie rowniez 8.

Też mi się podobał ten film, zwłaszcza zakończenie. Uciekał , bo go ścigali, a jak przestali to sam do nich wrócił. Ponadto zaskakuje sam fakt, że po takim "długim" przestępstwie zaproponowali mu pracę w FBI.