Marcin gada jak potłuczony,nie idźcie na ten film! Jak nie chcecie się śmiać to idźcie jak chcecie pośmiać to pójdźcie na niego i poczytajcie te komentarze. Marcin w nicku ma 997 a to już główny powód dla jakiego nie można mu zaufać,on nie chce dla was dobrze

Jedyną osobą która ,,gada jak potłuczony", to ty. Jeśli film ci się nie spodobał to podaj normalne argumenty dlaczego, inaczej dyskusja z tobą jest bezsensowna. Nie pozdrawiam.

Każdy ma prawo mieć swoją opinię. To ze Tobie coś się nie podoba, a komuś innemu tak nie znaczy ze ta osoba gada od razu jak potłuczony :/ Jeden woli czekoladę drugi mielone. Osobiście byłam na filmie i moim zdaniem był fajny :) Nie dawał za dużo do myślenia, ale dało się pośmiać a pod koniec miało się ochotę podziekowac mamie za wszystko. Ogólnie polecam film.

Mam podobna opinie o filmie. Nie wiem co to w ogóle było, kto to kręcił wymyślił. Jak aktorom nie jest wstyd ze w takim czymś zagrali. Masakra, dno i 10 metrów mułu.

Da się obejrzeć, ale jeden warunek: na kompie lub w TV, najlepiej do kotleta i butelki piwa, bo pójść do kina i płacić za oglądanie tego czegoś, to faktycznie przesada i powody do wściekłości.

Heniek zajmij sie windykacja. Tak bedzie lepiej dla wiekszosci...

Czy założyłeś konto o tym żenującym nicku tylko po to, by poużywać sobie n/t tego filmu? Jeśli tak to tylko współczuć.....

A żeby nie odbiegać od tematu: film widziałem latem zeszłego (2016) roku i nie żałuję ani jednej minuty spędzonej w kinie. Jeśli ktoś chce sobie na mnie poużywać za moją wypowiedź - voila, ale zdania nie zmienię, a krytykę n/t mojej osoby mam... no właśnie....

Filmowi z całym przekonaniem dałem 8/10, bo - patrząc po opisie - danie 9/10 ("rewelacyjny") to jednak ciut przy dużo, ale ósemkę dam z całym przekonaniem.

Zgadzam się w 100 % brechtalam od początku do końca a to nie zdarza się często jak patrze na produkcje komediowe.. Tu widze niektórzy panowie sa raczej zniesmaczeni.. to pewnie dlatego ze pokazane w tym filmie jest jacy mezczyzni czasem sa bezużyteczni i potrafią nie wiele.. coz taka prawda panowie uczcie się a nie krytykujcie z powodu urażonej dumy...

Brechtaj Lilly dalej...proponuje poczytać o interpunkcji...mieć taka kobietę co pisać nie potrafi to jest dopiero katastrofa.

Dla mnie film dno, nie ma tu nic do rzeczy płeć, humor na przyziemnym poziomie... Może ze 2-3 razy się zaśmiałam, faktycznie można obejrzeć, żeby się "odmóżdżyć", przy piwie i chipsach w domu, jakbym poszła na to coś do kina to bym była wściekła. Teraz już nie ma dobrych komedii typu "Czego pragną kobiety"... Dno, każda kolejna amerykańska komedia to szmira i żarty na poziomie gimnazjalisty, do tego nie wiedzieć czemu totalnie wulgarne - rozmowy o "kakao", penisach i instrukcja co robić z nieobrzezanym... no przepraszam, byłam zażenowana a nie rozbawiona.

Wróciłem z kina i niestety muszę napisać, że film średni, pierwsze pół filmu jeszcze ujdzie (choć dużo wulgaryzmów niskich lotów), później jest tylko gorzej. Lubię odgadnąć głupią komedię (z ostatnich lat moja ulubioną jest Dyktator), ale to było po prostu słabe i przewidywalne.

Dokładnie, ja się bardzo zawiodłam. Film można obejrzeć, ale humor w pewnych momentach był bardzo słaby. Niestety nie poprawiało tego tłumaczenie, które było koszmarne. Wszystkie oryginalne żarty zostały spłaszczone. Odbioru nie poprawiał fakt, że obok mnie siedziała grupa starszych kobiet, które non stop chichotały. NON STOP. Wystarczyło małe przekleństwo w filmie, a one wybuchały śmiechem. Żenada, gdyby nie te wesołe kobitki, na pewno film oglądałoby się lepiej. No i bez polskich napisów, uważam, że tłumacz bardzo spierdzielił robotę.

Co ty wiesz o filmie? Twój umysł spowija mgła efektów specjalnych, którymi karmią dzisiejszego widza. Wróć kiedyś lub pozostań w labiryncie Transformersów i nigdy nie znajdź nici Ariadny, która prowadzi do fenomenalnych dzieł.

Nic mi na to nie odpowiesz, bo twój umysł poddano dzisiejszej i powszechnej indoktrynacji, jaką jest telewizja i propaganda. Częstuj mnie ubogimi frazami typu "twój stary", którymi się kompromitujesz w moich oczach, a zyskujesz w oczach przyjaciół.

Wow, nie spodziewałem się tak złożonego tekstu z mojej strony. Obawiam się, że mogę cię zbytnio przeciążyć (jestem świadom, że próg twojej inteligencji to 100 IQ), więc najcięższe działa zostawiam na potem hahahaha.

Odezwal sie swiatowy krytyk ze swoim ilorazem inteligencji haha,zakompleksiony czlowieczku

Dzieciaczku, jak już wyzywasz, to pokaż trochę inteligentnej retoryki, a nie pospolitego buractwa. Mogę się mylić, bo po prostu może już jesteś taki powierzchowny i pretensjonalny. Lakonicznie: po prostu debil. Udowodnij mi, że jest inaczej, debilu. Boże, ile we mnie jest klasy, tak jechać plebsa z gracją, który posługuje się ironią na poziomie 5 latka. Taki się już urodziłem - naturalny.

zapatrzony w siebie narcyz.Uwazaj bo twoja inteligencja cie przerasta

Nie czujesz się przeciętny częstując mnie takimi ubogimi postami w konwencji plebejskiej typu "Co ćpałeś?" lub "Zmień dilera!" albo "Daj trochę!". Kompromitujesz się w moich oczach, a zyskujesz w oczach kolegów. Niech wychwalają twój majestat. Każ im klękać, niech wyznają twoje bóstwo.

W sumie, słaby z ciebie przeciwnik, taki podwórkowy klaun, który pozostaje jakieś 3 sigmy za jakością moich postów, więc na razie.



Aha! Rób screeny, szybko idź powiedzieć kolegom jakiego debila spotkałeś, a oni przytakną "NO NO, DEBIL".

Eh, zaskakuję dzisiaj siebie. Jeszcze jedno. Jakby była apokalipsa zombie, to ja byłbym Rickiem Grimesem, a ty zombie. Co za symbolizm i analogia.

wcale mi nie jest zal ciebie, wylewaj na forach swoje wypociny.Taka to juz rola internetowego trolla :)

W ramach satysfakcji muszę usłyszeć przeprosiny. Jestem członkiem rodziny arystokratów i żądam satysfakcji.

Heh...jak miło...:-)
To znowu Ty...-)

nie ćpaj tyle...

Tak jak wyżej:

Nie czujesz się przeciętny częstując mnie takimi ubogimi postami w konwencji plebejskiej typu "Co ćpałeś?" lub "Zmień dilera!" albo "Daj trochę!". Kompromitujesz się w moich oczach, a zyskujesz w oczach kolegów. Niech wychwalają twój majestat. Każ im klękać, niech wyznają twoje bóstwo.

nadal gadasz jak potluczony .nudzisz.

Cóż za biedna istota.

Twoje posty nie mogą się równać z moimi, bo jesteś prymitywny.

Zresztą, co tu dużo mówić. Po twoich ocenach widać jaki z ciebie krytyk filmowy.

No tak, powinienem się spodziewać niskiego progu twojej inteligencji. Świadczy to o twojej impotencji do oceniania sztuki filmowej.

Powróć teraz do "arcydzieł" typu Szybcy i wściekli, a później postaraj się znaleźć prawdziwe fenomeny.

Jaka może być inna opinia o kimś kto ocenia shit taki jak Szybcy i wściekli 7 na 9.

Powodzenia.

odezwal sie specjalista co ocenil Matrixa na 10 haha

Wielki krytyku filmowy ocieniający badziewne filmy typu Szybcy i wściekli na 9.

Filmy ocenia się za całokształt. W twoim plebejskim rozumowaniu Matrix oceniłem na 10, ponieważ był to "dobry film akcji". Samo piękno i wykonanie tego filmu przewyższa twoją inteligencję. Nie potrafisz dostrzec w nim piękna, muzyki, wykonania, samego pomysłu na stworzenie czegoś takiego. Według ciebie ten film jest o robotach. To po prostu cię przewyższa.

Ah, co za przeciętna jednostka.

Ale tak to już jest, 125 IQ vs 100 IQ przeciętnego plebsa.

Nawet mi ciebie nie żal, impotencie sztuki filmowej.

Chwalisz sie czy żalisz? feścisz, greścisz czy szeleścisz? Ty jakiś dzwonek jesteś.

TheLogan to zakompleksiony, zgubiony człowiek, który dowartościowuje sie na filmwebie obrazajac innych.

Twoje oceny te są wystawione subiektywnie, a powinny być wystawiane obiektywnie. Fabuła w "Złe mamuśki" jest żałosna, niczym apropak. Producenci bardziej powinnie arjbatjować nad fabułą, a nie wystawiać afere bęckową w inteligencje widza, ale niestety; producent to niezły aparat/agregat i chodzi mu tylko o zielone. A ty sie tak nie pruj bo puzon wejdzie.

Nie warto dalej kontynuowac, twoje oceny są żałosne. Jak bym cie na dzielni spotkal to bym zapewne plul wszystkimi zebami ze szkarłatną polewą. Musiał bym je potem zbierać i schować do szklanki.
Nie pozdrawiam

Szanowny ,,TheLogan". Po pierwsze, w twojej wypowiedzi nie ma ani słowa na temat filmu ,,Złe Mamuśki" więc nasuwa mi się jedno pytanie, może będziesz tak dobry i udzielisz na nie odpowiedzi, co ty tutaj robisz?
Po drugie, twoja wypowiedź według mnie jest nie na miejscu, gdyż z mojego punktu widzenia ,,Filmweb" to miejsce w którym można podyskutować z innymi użytkownikami w sposób kulturalny. Po trzecie, traktuj innych ludzi tak, jak sam chciałbyś być przez nich traktowany. Po czwarte i tutaj odniosę się do użytej przez ciebie frazy ,,twój stary". Powiem ci tak, źle trafiłeś, bo ja w przeciwieństwie do ciebie mam szacunek do swoich rodziców. I na sam koniec, to ze ktoś ma inne zdanie na temat danego filmu, nie daje ci prawa abyś go obrażał, bo po twojej wypowiedzi można powiedzieć ze jesteś po prostu burakiem który nie potrafi się pogodzić z tym ze ktoś ma inne zdanie na dany temat.
Nie pozdrawiam.

Szczerze to nie obchodzi mnie na co ty masz ochotę. I po twojej wypowiedzi wnioskuję ze za równo ty i ,,TheLogan" nadajecie na tej samej fali. Jeśli w dalszym ciągu masz zamiar pisać takie brednie, to powiem ci tylko tyle, rób co chcesz bo szczerze mam to w dupie i nie zamierzam tracić swojego czasu na te żenującą dyskusję. Nie pozdrawiam drogo amebo :).

TheLogan ty już nawet nie pamiętasz co pisałeś, zacytuję więc twoją wypowiedź durno amebo ,,. Częstuj mnie ubogimi frazami typu "twój stary", którymi się kompromitujesz w moich oczach, a zyskujesz w oczach przyjaciół".
A po drugie, gówno cie to obchodzi jakie filmy oceniam i na ile. Ale komu ja to piszę, człowiekowi który żyje w świecie Matrixa.
A po trzecie, z ciebie taki krytyk filmowy jak z koziej dupy trąbka.

Jak wyżej:

Dzieciaczku, jak już wyzywasz, to pokaż trochę inteligentnej retoryki, a nie pospolitego buractwa. Mogę się mylić, bo po prostu może już jesteś taki powierzchowny i pretensjonalny. Lakonicznie: po prostu debil. Udowodnij mi, że jest inaczej, debilu. Boże, ile we mnie jest klasy, tak jechać plebsa z gracją, który posługuje się ironią na poziomie 5 latka. Taki się już urodziłem - naturalny.

Co za biedak, wciąż próbuje "wygrać" dyskusję odpowiadając jak typowy plebs.

Smutne.

Ty to pewnie byś mi zrobił buki lub afere bęckową a ja bym został wpasowany na dołki bo często jestem na fleku. Dobry z ciebie agregat.

A zresztą, 125 IQ vs 100 IQ plebsa.

Prymityw jakich mało.

Na jakim tescie zdobyles te IQ? w przedszkolu? pseudointeligenciku haha

"Te IQ"

Co za niebywały debil :D

Narka, już ci nie odpowiadam.

"Po czwarte i tutaj odniosę się do użytej przez ciebie frazy ,,twój stary". Powiem ci tak, źle trafiłeś, bo ja w przeciwieństwie do ciebie mam szacunek do swoich rodziców. "

Kierując się twoją logiką plebsa, każdy kto cytuje taką wypowiedź zarówno obraża swoich rodziców, wtf?

Po prostu debil.

Co ty sie tak prujesz? Chcesz zrobić mi afere beckowa ale tutaj rodzi sie pytanie; kto by ci ręce rozbujał?

Pozwole sobie wymienić jeszcze raz tekst powyżej:
Czy mi się wydaje czy ty brandzlujesz sie czytając moje wypowiedzi? Nie rozumiesz co do ciebie pisze czy co? Jakie to jest bure, az chce zobaczyc bude. Pewnie w budzie trafil bys do bunkra.

To ty taki dzwonek jesteś czy tylko niegrypsujący? Bo już nie jarzę.

Marcin nie przejmuj sie. Wszystkim nie dogodzisz, nie wszyscy dorosli do zrozumienia takich filmow.Mnie i mojej zonie sie podobal.

Witam :)
Nie zamierzam się przejmować negatywnymi komentarzami i masz rację ze nie wszyscy dorośli do zrozumienia takich filmów, a ja od siebie jeszcze dodam, że nie wszyscy dorośli żeby udzielać się na tym forum. Bo można napisać ze ma się odmienne zdanie na dany temat, ale nikt nie ma nas prawa obrażać, bo takie zachowanie pokazuje tylko że taka osoba nie posiada a nawet nie wie, co to jest kultura osobista.
Pozdrawiam i cieszę się ze wam również film się spodobał :)

Masz rację, nie przejmuj się. Ja dziś byłam w kinie na tym filmie i jestem zadowolona. ;) Trzeba mieć dystans do siebie i otaczającego nas świata, a jak ktoś go nie ma to i nie ma co liczyć na to żeby ktoś zrozumiał że to tylko film! Ja osobiście się uśmiałam i polecam. :))

Pozytywny, też polecam.

Kiedy zobaczyłem 10 dla tego filmu to od razu pomyślałem że to marketing szeptany. Ale widzę Marcinie, że bronisz swojej opinii, szanuję to. Ja daję zasłużone 1.