Kiedy Duke ratuje Mitcha, Phila i Glena z rąk dwóch kowbojów, w momencie gdy przecina linę, którą spętane są ręce Mitcha ten mówi do niego: "Tak mi przykro, że myślałem, że nie żyjesz". Jednak jego usta w ogóle się nie poruszają.
Kiedy Glen przypadkowo wsadza mapę w ogień, wypala w niej na samym środku dziurę. Później, podczas sceny przy ognisku, Mitch wyraźnie pokazuje dziurę znajdującą się blisko krawędzi mapy.
Gdy Mitch ląduje w łóżku pod kołdrą, na swoją "prywatną uroczystość urodzinową" z Barbarą, widać jak wcześniej ściąga spodnie od piżamy i rzuca je na podłogę. Gdy później Barbara wstaje z łóżka i zostawia w nim Mitcha, ten po ściągnięciu z siebie kołdry ma na sobie ponownie spodnie od piżamy.
Na samym początku sekwencji snu, bukiet kwiatów, który Mitch trzyma w ręku wciąż zmienia położenie pomiędzy ujęciami.
Na samym początku filmu, Mitch wstaje o 05:16, po czym idzie pobiegać ze swoją "krową". Następnie jedzie pociągiem z domu w New Rochelle do pracy w centrum Manhattanu, w której melduje się o 06:07 (w tle nad jego głową widać zegar). W rzeczywistości dojazd w tak krótkim czasie jest niewykonalny.
W scenie, której akcja dzieje się w Stampede, kiedy to Mitch próbuje ocalić Glena, jeśli się dokładnie wsłucha, można usłyszeć dźwięk wirników śmigłowca użytego do spłoszenia koni.
Zdjęcia do filmu kręcono w miastach: Culver City, Filmore, Los Angeles (Kalifornia, USA), Las Vegas (Nevada, USA), Nowy Jork (Nowy Jork, USA) i Moab (Utah, USA), a także na terenie Parku Narodowego Arches oraz Parku Stanowego Goblin Valley (Utah, USA).
Okres zdjęciowy trwał od 28 lipca do 4 listopada 1993 roku.