Dobrze powiedziane. Zgadzam się. Takich właśnie odważnych ekranizacji brakuje, powinno być coraz więcej. Bardzo żałuję, że nie wznawiają ekranizacji Mrocznych Materii.
Niesamowicie piękna jest nierozłączna, silna więź między człowiekiem a dajmonem.
Ukazano tam też działalności Magistratury - dążenie do władzy, manipulowanie i próba przejęcia kontroli nad społeczeństwem, zatajanie różnych faktów, inkwizycje, ekskomuniki za odkrycia niezgodne z doktryną, zmuszanie do milczenia. Skądś to znamy, prawda?

Przeczytałem cały cykl "Materii" całkiem niedawno i od razu ocena filmu spadła oczko w dół. Z chwilą kiedy ukończyłem ostatnią stronę 3 tomu nie umiałem się przez chwilę odnaleźć w naszej szarej rzeczywistości. A czytając słuchałem m.in. ostatniej płyty Kings of Leon i teraz kiedy słyszę niektóre piosenki, przypominają mi się różne sceny z książek... :) Nie mogę więc przeboleć, że nie będzie kontynuacji. Nie wspominając, że z tak dobrej książki, zrobili tak słaby film. Ja rozumiem, że ekranizacja wiąże się ze zmianami i pominięciem wielu wątków, ale brak zakończenia?! Żółć mnie zalewa.

CO prosze? Preczytałeś cały cykl a raczej trylogię "Mrocznych Materii" i zadajesz takie idiotyczne pytanie o zakończenie?
Może najpierw przeczytaj , a dopiero potem kłam na forach .
Książka ma 3 części ekranizacja filmowa dotyczy tylko pierwszej części , więc o jakimzakończeniu gadasz?

hmm.. może o zakończeniu pierwszego tomu?! powinieneś wiedzieć o czym mówie jeśli przeczytałeś książkę, a nie od kłamców na forum ludzi wyzywać, weź się człowieku ogarnij.

sam się ogarnij.
Co z tego ze nie pokazali zakończenia? Wielu rzeczy z książki też nie pokazali. Równie dobrze mogliby tą końcówkę pierwszego tomu dać na początku 2-giej części filmu no ale do tego treba miec mózg zeby do tego dojść.

O głupoto,bądź pozdrowiona