PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37390}

Za kilka dolarów więcej

Per qualche dollaro in più
8,1 53 455
ocen
8,1 10 1 53455
8,1 14
ocen krytyków
Za kilka dolarów więcej
powrót do forum filmu Za kilka dolarów więcej

Czy.

ocenił(a) film na 9

Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego El Indio nosił cały czas przy sobie ten zegarek? Ja to widzę tak: Mniej więcej dwadzieścia lat temu kiedy El Indio był młody zakochał się w tej kobiecie rywalizował z tamtym którego zabił o Jej względy. Rzecz jasna kiedy tamten został zabity przez El Indio był już narzeczonym tej kobiety. El Indio zabił Go między innymi też z zazdrości o miłość tej kobiety. Miał Ją przez tą chwilę dla siebie. Ona się zabiła. A El Indio przez następne dwadzieścia lat nie mógł się pogodzić że tamta kobieta wolała się zabić niż z Nim być dopuścił się morderstwa a nie wygrał nic, bo kobieta, którą kochał też nie żyła. Jak się później okazało była siostrą Douglasa Mortimera. Niemniej jednak chodzi o to że ten zegarek przypominał mu o Niej o chwilach, gdy czuł się bardziej ludzki w jakiejś części taki romantyczny bandyta, czy tak było? Dobrze zrozumiałem ten motyw zegarka powiedzcie?

ocenił(a) film na 9
Art8

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałeś, ale "miał ją dla siebie" jest chyba kiepskim określeniem na gwałt.. :/

ocenił(a) film na 10
Art8

To ciekawą masz definicję romantycznego bandyty, powiem ja Tobie :D

ocenił(a) film na 9
Dassanar

Chodziło mi czy było tu jakieś drugie dno sprawy, czy po prostu był zwykłym bandytą. Chyba nie zrozumiałeś zbytnio tego co miałem na myśli, nie obrażając Cię.

ocenił(a) film na 10
Art8

Dla mnie zegarek był elementem pewnego rytuału u El Indigo silnie związanego z jego psychiką i przeżyciami. Puszczał muzyczkę i w tym czasie dawał szansę swoim ofiarom na ucieczkę, obronę, reakcję. Było w tym odniesienie do samobójstwa dziewczyny. Ona zdążyła mu "uciec" zanim pozytywka przestała grać. Nie wiem, czy się w ten sposób znieczulał, czy czcił jej pamięć, jako jedynej której udało się z nim wygrać (bo tak można odebrać jej śmierć).
Jakby na to nie patrzeć to psychopatyczne zachowanie. Zresztą mordercy przedstawiani w filmach często mają jakieś swoje rytuały. W zachowaniu El Indigo widzę podobieństwo chociażby do psychola granego przez Garego Oldmana w Leonie zawodowcu.

ocenił(a) film na 9
Larii

Chodziło mi czy było tu jakieś drugie dno sprawy jakaś romantyczna sprawa z przeszłości, a spytałem o to, bo w filmie nic nie wyjaśnili tylko pokazali tą scenę i być może, a wręcz chyba na pewno było to zamierzone działanie, żeby zmusić widza do refleksji, nie zapominajmy, że rok produkcji tego filmu to 1965, a wydaje mi się że wtedy widz jeszcze umiał coś z siebie wykrzesać, umiał myśleć dziś moim zdaniem jest tzw. masówka tych komedii dla niezbyt rozgarniętych nastolatków i też nie chcę tu nikomu zbytnio ubliżać mówię jedynie to co mi się wydaje, ale może było tak jak mówisz, może był to zwykły bandyta. I wiesz pamiętam końcówkę tego filmu wtedy chyba Kulas pyta El Indio ,, Ten zegarek, już wcześniej chciałem Cię o niego spytać, wiele dla Ciebie znaczy powiedz dlaczego? ,, Właśnie ten moment pobudził we mnie pogląd że być może, było coś na rzeczy, coś więcej niż pospolity napad i gwałt.

ocenił(a) film na 9
Art8

też mnie to zastanawiało, może to specjalna dwuznaczność żeby każdy sam sobie odpowiedział. może ją kochal, ale w swój toksyczny sposób i nie umiał pogodzić się z porażką.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones