dla kogo to jest? filmów o homoseskualiźmie było już pare jest kolejny tylko miszmasz z innym tematem. Ciągle nic się nie dzieje w tym filmie. Albo stale to samo.
Wydaję mi się, że wątek homoseksualny w filmie jest drugorzędny, reżyser skupił się przede wszystkim na ukazaniu relacji między matką a dzieckiem. Dla kogo ten film? Dla ludzi, którzy przechodzili lub przechodzą przez to samo co Dolan, czyli czują zarówno miłość jak i nienawiść do swoich rodzicielek.