Nie był to jednak jakiś rewelacyjny film. Może lepiej by wyszło gdyby główną osią była trudna relacja i współpraca ojca z córką, Hailee Steinfeld jest niezłą piosenkarką wyszło by dobrze. Keira była spoko ale ten wątek z Levinem mnie osłabiał strasznie. Tragedii nie było, ale trochę tak za wesoło momentami. Spodziewałem się dramatu na 9-kę, niestety tylko 7.