Ot, taka widokówka z Rzymu. Włosi w zasadzie grają Włochów: głównie jedzą, szybko mówią, wymachują rękami, czasem śpiewają. W tle standardowe rzymskie widoczki fotografowane jak najbanalniej. Oczywiście Allen niby drwi z tych różnych stereotypów, rzymskich i celebryckich, ale ta drwina też jest stereotypowa, akurat taka, jaką zrozumie przeciętny widz. Z tym, że chyba to właśnie u Allena zamówiono: dwugodzinny spot reklamowy o Rzymie dla szerokiej widowni.
Obejrzeć w upał i zapomnieć.