"Zakochany Paryż"? :D

:D

może "Valentine’s Day" ;)

A jeszcze bardzo fajne nowelki są w filmie "Love actually"- jeden z bardziej urokliwych filmów, jakie widziałam. :)

"Love actually" mogę oglądać bez ograniczeń, fakt jest cudny...;)

Powiem szczerze że wszystkie wymiewnione filmy już widziałam i ten wydawał mi się najlepszy ;)
Nie mam zielonego pojęcia dlaczego, może dlatego że wolę dramaty niż komedie ;)

To może "Godziny" albo "Bliżej"

a mnie się ten właśnie najmniej podobał, choć wszystkie trzy oceniam wysoko... to fajne, ciepłe filmy - moze i zakończenia delikatnie tandetne ale czasem potrzebuję po prostu włączyć reset i utwierdzić się w przekonaniu, ze life is good;)

....polecam Playing by Heart ,,gra w serca,, :)

Też, wspominam jako dobry film

To właśnie miłość.

Jeśli chodzi o filmy-etiudy polecam Korotkoe zamykanie http://www.filmweb.pl/film/Kr%C3%B3tkie+spi%C4%99cie-2009-519554

"Godziny" nie mają nic wspólnego z tym filmem, oprócz Nowego Jorku w 1/3 tła. Tematycznie zupełnie nie związane.

Co do zestawu etiud - klasyka Jima Jarmuscha "Kawa i papierosy" może być.

Co do tematyki faktycznie najlepiej pasuje i kojarzy mi się "To właśnie miłość".

"Godziny" nie są związane tematycznie, owszem, ale bądź co bądź, jest pewne podobieństwo, jeśli chodzi o strukturę - równolegle opowiadane różne historie (w "Godzinach" co prawda tylko trzy).
Ktoś wspomniał Jarmuscha i mi się przypomniało, że również w jego "Nocy na Ziemi" pokazywanych jest równolegle kilka historii.

bardzo podobny film:
http://www.filmweb.pl/film/Historie+z+metra+Podziemne+opowie%C5%9Bci-1997-87716

krótkie historyjki z nowojorskiego metra :)

Film "Dym" ma trochę podobny klimat. Tylko moim zdaniem jest lepszy.
http://www.filmweb.pl/film/Dym-1995-1467
No i jeszcze "Brooklyn Boogie"