Pod płaszczykiem banalnej komedyjki,bardzo życiowy i pouczający film....

też nie wiem, czemu tak nisko. mnie podobał się bardzo. i zgadzam sie również z aronn'em;)

Ja też kocham ten film :)

Ocena niska bo ludzie są wychowani na komediach typu "American Pie " gdzie dużo pierdów i sprośności, a jak się trafia coś mądrego i naprawdę romantycznego, to wydaje im się to nijakie, mało zabawne i w ogóle ... Takie czasy. Ale jak dla mnie ta komedia jest rewelacyjna, szczególnie postać diabła jest "the best " . Mocne 8/10

Nie zamierzam stawać w obronie jakichś szczególnych walorów 'American Pie'.
Lecz humor z 'Bedazzled' chyba też nie jest nazbyt wysublimowany:
- ta nagła zdolność półgłupa do mówienia w językach,
- to urwanie jednego czarnego wąsa,
- to szczere acz niespodziewane wyznanie panny, iż woli gościa, który od razu dobierze się jej do majtek,
- ten MALUSIEŃKI FIUTEK u koszykarza-giganta,
- to stereotypowe skojarzenie intelektualizmu z gejostwem - raczej jednak są przyczynkami do rechotania niźli do inteligentnego półuśmiechu . . .

też tego nie rozumiem, to jeden z takich filmów, do których wracam, a oglądane po raz setny równie śmieszą, do kanonu tych filmów należą m.in. "Głupi i głupszy", "Idiokracja", czy "Zakręcony"