Nie rozpoznałem wszystkich głosów (nie słyszałem Przemka i Magdy), ale nie szkodzi. Zdecydowaną wadą w wersji polskiej jest natłok żartów możliwych do umieszczenia tylko w polskiej wersji. Ogólnie jednak fabułę, choć bardziej dla dzieci i aż nadto moralizatorską, śledzi się z zainteresowaniem. Ja dałem się wciągnąć w kolorowy świat przedstawiony i świetnie się bawiłem, a o to przecież twórcom chodziło - prócz zarobku chcieli z pewnością zapewnić widzom porządną rozrywkę.