PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=723705}

Zanim się pojawiłeś

Me Before You
7,5 186 359
ocen
7,5 10 1 186359
5,4 14
ocen krytyków
Zanim się pojawiłeś
powrót do forum filmu Zanim się pojawiłeś

Nieporozumienie

ocenił(a) film na 1

Byliśmy z żoną zażenowani filmem, szczególnie jego końcówką. Miłość rodziców i dziewczyny przybiera dziwną formę tolerancji na jego wybór. Jedyny głos sprzeciwu wobec samouśmiercenia, przypisany narwanej katoliczce - jakby inaczej. A już w ogóle groteskowa ostatnia scena z filmu. Odczytuje list, w którym samobójca zachęca ją, by żyła odważnie i pełnią życia - jakiś absurd.
Nie polecam

użytkownik usunięty
sahilu

Podzielam Twoje zdanie. Filmik "z przesłaniem", jawnie promujący eutanazję/traktujący ją jako jedną z opcji/ukazujący człowieka jako pana życia i śmierci. Oczywiście stereotyp katolika o wąskich horyzontach i braku empatii (matka głównej bohaterki), który niczego nie rozumie, patrząc jednowymiarowo na życie, musiał się pojawić. Nie wspomnę już o aktorstwie - irytująca Clarke grająca niesamowicie teatralnie, mdły Claflin, reszta bez ikry. Dla mnie wątłe jeden.

P.S. "Samobójstwo to nie pozbycie się cierpienia, to przeniesienie go na innych."

Eutanazja jest przejawem empatii, litości, współczucia; a co - lepiej szprycować umierających i cierpiących morfiną lub narkotykami. Jasne niech "zdychają" w agonii. Przecie to horror na żywo i nie trzeba "iść do kina". O aborcji tu już nie napiszę. Za chwilę odezwą się moherowe (stare lub jałowe) obrończynie życia "napoczętego". No no, moich plemników (są miliony) jakoś nikt nie chce wziąć pod obronę! A przecież żyją i się ruszają, pływają lepiej o zawodowców na Olimpiadzie. Ty patrzysz na życie 0 wymiarowo, jesteś fanatyczką, moherówką. Pewnie gdy kota potrąci samochód i nie da się mu pomóc, to zamiast zakończyć jego cierpienie, poczekasz aż umrze (zdechnie) w bólu, męczarniach. Fajnie tak pooglądać!! Co nie.

ocenił(a) film na 10
Paraves

totalnie się zgadzam! poza tym mi się coś wydaje, że on był po prostu egoistą..

ocenił(a) film na 10
alisama

ale pewności nie mam. :( straszna historia

ocenił(a) film na 6
Paraves

Leki dzisiaj już wzięte?

ocenił(a) film na 2
Paraves

Paraves, "Eutanazja jest przejawem empatii, litości, współczucia; a co - lepiej szprycować umierających i cierpiących morfiną lub narkotykami" co innego eutanazja dla chorych i umierających, a co innego, dla kogoś kto ma przed sobą potencjalnie fajniejsze życie niż połowa ludzi na tym świecie, a stwierdził, że nie chce mu się żyć.

sahilu

Wnioskując po Twoich słowach, film zakończył się jak książka, czytałam jedynie książkę i filmu nie mam zamiaru oglądać, bo także mam dylemat i oburzenie w sobie odnośnie zakończenia. Uważam, że ta książka może być szkodliwa dla rozchwianych emocjonalnie młodzieży, która zobaczy ten film i pomyśli hmm ..nie jestem bogata/y, nie jestem mądra/y nie jestem piękna/y może życie też nie ma sensu to skończę, ze sobą i to będzie mój wybór. . A już nie mówię o ludziach niepełnosprawnych mam dalszą znajomą co jedź na wózku inwalidzkim chciałam bym aby nigdy nie poznała tej książki ani w dobrym ani w złym etapie jej życia.
Czyli film zakończył się samolubstwem i zgodą od strony rodziny i jej? I potem on czyta jego list.
Czyli nie zmieni zakończenia, odważana decyzja.. ale dalej nie podoba mi się.

ocenił(a) film na 9
sahilu

Z całym szacunkiem, ale po przeczytaniu Pana oceny aż musiałem się wtrącic. Każdy ma prawo głosu, owszem, ale ja się nie zgodzę z tą opinia. Ten film nie jest żeby doszukiwać się każdego potknięcia i jak najgorszych wniosków. Autor nie miał na myśli tego co Pan napisał w swojej opinii. Wszystko jest powiedziane w filmie. Chciałem przez to powiedzieć że nie rozumiem ludzi którzy tak surowo oceniają. Film ma człowieka rozluźnić. Do filmów trzeba podchodzić z dystansem. Gdyby każdy miał brać wszystko dosłownie to nasz świat byłby pełen hipokrytow i szarakow, którzy zostali pokazani w ekranizacji,, małego księcia, , (bardzo polecam obejrzeć). Więc nie rozumiem czemu ludzie tak dosłownie biorą filmy. Ja osobiście bardzo cenie ten film. Pomimo rutynowej zasady jaka ciąży nad melodramtami jest wyjątkowy ma w sobie,, to coś, , i napewno zachęca człowieka do refleksji. To jest tylko i wyłącznie moja opinia na ten temat. Pozdrawiam.

sahilu

Zażenowani z żoną?! A nie: ja byłem, ale my byliśmy?? Tak gadają nieudacznicy zrzucający odpowiedzialność na kobiety. Ehh: "To nie ja, to ona mi tak kazała mówić/pisać". Jaj nie masz to pewne. Jednak ja nie o tym, eutanazja jest przejawem empatii, litości, współczucia; a co lepiej szprycować umierających i cierpiących morfiną lub narkotykami. Jasne niech "zdychają" w agonii. Przecie to horror na żywo i nie trzeba "iść do kina". O aborcji tu już nie napiszę. Za chwilę odezwą się moherowe (stare lub jałowe) obrończynie życia "napoczętego". No no, moich plemników (są miliony) jakoś nikt nie wziąć pod obronę! a przecież żyją i się ruszają, pływają lepiej o zawodowców na Olimpiadzie.

ocenił(a) film na 3
Paraves

Uspokój się.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones