PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=723705}

Zanim się pojawiłeś

Me Before You
7,5 186 359
ocen
7,5 10 1 186359
5,4 14
ocen krytyków
Zanim się pojawiłeś
powrót do forum filmu Zanim się pojawiłeś

https://www.facebook.com/video.php?v=10153768090140944

ocenił(a) film na 7
JLaw

Jest absolutnie przepiekny! Bałam się, że Clark i Sam spieprzą to konkretnie, ale teraz nie wyobrażam sobie innej obsady. Juz sie nie mogę doczekać czerwca!

mclena

Ja od razu wiedziałam, że jak Sam Claflin jest w obsadzie to nie może być źle.

ocenił(a) film na 9
JLaw

hahaha ja tak samo :D Już w zwiastunie kupił mnie tym "my brain isn't paralysed... YET" <3 do niej miałam minimalne wątpliwości, ale jak widać - niepotrzebnie C:

Tibby1996

jak pierwszy raz oglądałam trailer to Sam C. kupił mnie od razu tym tekstem. Przepadłam z kretesem, facet idealnie się nadaje do roli Willa. Bardzo czekam na ten film

ocenił(a) film na 8
JLaw

A nie sądzicie ze zwiastun za bardzo przedstawia film jako komedie romantyczną? Pewnie poszli w tym kierunku żeby zachęcic tych którzy nie mają pojęcia o książce. Podobnie jest z plakatem, dla mnie tutaj zawód, jakby chcieli sciągnąc do kin 13stki.

Starrlight

Wiadomo, że zależy im na kasie, więc nawet i 13tki chcą. Wydaję mi się, że zakończenie będzie raczej takie jak w książce.

ocenił(a) film na 7
JLaw

Ale jak by nie patrzeć to troszkę było w tym komedii, Jojo Moyes ma taki styl i w moim mniemaniu dobrze, że w filmie poszaleli a humorem. Gdyby wszyło od samego początku smętnie i poważnie, to nawet jakby film trwał 2 godziny to ciężko by było polubić bohaterów, a tak będzie łatwiej i finał filmy będzie jednym wielkim potokiem łez. Dobrze wiedzą co robią. Podejrzewam, że może to byc jeden z piękniejszych filmów jakie w ostatnim czasie powstały i z pewnością będzie się cieszył ogromna popularnością.

JLaw

Piękny zwiastun ;)
Przed filmem koniecznie muszę przeczytać książkę

Starrlight

Nieee, plakat jest przepiękny. Zwiastun za bardzo sugeruje, że to będzie romans, ale nie widzę w nim scen, których nie znałabym z książki więc jestem dobrej myśli. A co sobie ktoś pomyśli to już jego sprawa. Mam tylko nadzieję, że nie zmienią zakończenia.

JLaw

HOLY F*CK!
nie trawię ekranizacji - a szczególnie moich ulubionych książek - a plakat jest odrobinę sztuczny, ale walić to.
kocham tą książkę, zwiastun jest świetny, Ed Sheeran gra w tle a co najważniejsze: SAM CLAFIN!!!! uwielbiam go! ;3 już wiem że będzie tam wymiatał. nie ma opcji żebym nie poszła na ten film do kina. zabiorę ze sobą chusteczki - tak na wszelki wypadek gdybym jednak się wzruszyła na filmie tak jak na książce ;p

ocenił(a) film na 9
JLaw

Nie ma opcji, że zmienią zakończenie. To by całkowicie nie miało sensu. Wiadomo, odstępstwa od książki były, są, będą, ale gdyby zrobili TO, to byłby karygodny błąd. Nie sądzę.
A co do humoru... Nie wiem jak Wy, ale ja zauważyłam w książce masę sytuacji, które naprawdę były zabawne. Cała postać Lou była zabawna przecież. Powiem nawet więcej - dobrze, że chcą to w ten sposób przedstawić. Mamy przecież filmy takie jak "The Intouchables" czy też "You're Not You" i pomimo trudnej sprawy, jaką dotykają oba filmy, momentami, tylko momentami też i cieszą, pozytywnie śmieszą. Ten wydaje się być oczywiście o wiele lżejszy, ale może to nawet i lepiej.
Czekam z niecierpliwością. Marnie mi to wychodzi, bo chcę już, już, już.

ocenił(a) film na 9
wyloguj

właśnie moim zdaniem też książka serio bywała zabawna! I sama Lou i te wszystkie docinki Willa! haha sama pamiętam, jak jechałam autobusem i czytałam tą książkę, to jak wybuchnęłam śmiechem to aż ludzie dookoła się na mnie dziwnie patrzyli xd

ocenił(a) film na 9
Tibby1996

Pokochałam Willa za jego wszechobecny sarkazm, ironię i momentami cynizm. On nie był złośliwy, ani trochę, tylko ludzie wokół (nie wliczam Nathana i Lou) nie potrafili tego dostrzec.
Tak jak wcześniej wspomniałam, Ty rownież, Lou była taką... małą, niepozorną, ale z ogromnym, wręcz rażącym blaskiem, iskierką. Cudna istotka.
Łzy, śmiech, łzy, śmiech, łzy, śmiech, śmiech, łzy, oddech ulgi. - Tak to szło.

wyloguj

Will był po prostu całkowicie zrezygnowany i pozbawiony chęci do życia. Nie nazwałabym tego nawet cynizmem. On miał depresję, strasznie cierpiał i nie chciał dalej żyć. Dzięki Lou silił się na jakiś humor, ale przecież w końcu zdecydował jak zdecydował. Nie można mieć do niego o to pretensji dlatego na końcu książki byłam wściekła na Lou, bo moim zdaniem powinna go wspierać.
Ta książka miała takie zabawniejsze momenty, ale ja przez większość czasu miałam łzy w oczach i cały czas nie mogę się otrząsnąć. Ta książka to nie jest żaden romans. To jest zmaganie się z nową sytuacją osoby, która do tej pory kochała swoje życie. To jest straszna tragedia.

ocenił(a) film na 9
alien_2

Ja się wcale mu nie dziwię. Prowadząc tak aktywne życie jak on przed wypadkiem, sama podjęłabym identyczną decyzję. To była katorga, nie życie.
Zgadzam się z Tobą. Postawa Lou była zła, ale no... nie do końca. Owszem, powinna go wspierać, na końcu, zresztą, siląc się na to, zrobiła to. Niemniej jednak, ją też trzeba zrozumieć. Facet, którego kochała, i który nie był w jej oczach mężczyzną uwięzionym na wózku, tylko osobą, którą kochała i której stracić nie chciała, podjął decyzję by umrzeć. To ludzkie. Egoistyczne, ale trzeba być egoistami w swoim życiu. Inaczej nie będziemy mieli nic.
Ostatni paragraf - nic dodać, nic ując.

wyloguj

Mogła spędzić z nim ten ostatni tydzień. Nie wyobrażam sobie jak można chcieć umrzeć, dla mnie nie ma większej wartości niż ludzkie życie. Dlatego takim szokiem było dla mnie, że Will się trzymał swojej decyzji. Sądziłam, że Lou jednak coś zmieni. Skoro nie zmieniła to jego życie musiało być niewyobrażalną męką. Will się w ogóle nie skarżył i pewnie dlatego nikt nie wiedział do jakiego stopnia cierpi. To było z jej strony egoistyczne, że chciała żeby został z nią żeby ona mogła być szczęśliwa. On nie byłby. Powinna okazać więcej zrozumienia, zwłaszcza że tak dobrze go poznała.
To jedna z najsmutniejszych książek jakie w życiu czytałam. Może trochę jest w otoczce romansowej, ale wcale mi to nie przeszkadza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones