Masz całkowitą rację, film to mistrzostwo świata, zmusza do refleksji a Al Pacino to geniusz. Bez niego ten film mogłby zostać co najwyżej przeciętym seansem. Co do Oscarów to nie ma nawet sensu zwracać na to uwagi, słabsi aktorzy mają więcej oscarów niż ten artysta, jak dla mnie i wielu osób najlepszy aktor.

Dokładnie nie liczą się Oscary, ale role po jakich ludzie będą cię pamiętać po swojej śmierci. Al Pacino tą rolą jak i kilkoma wszedł do kanonu wielkich aktorów, których będzie się pamiętało na długie lata.

tak samo jak goraczka czy kasyno lub szeregowiec ryan ,ktore rowniez nie dostaly oscarow . układy ,zreszta ta cala komisja to tez zbieranina roznego rodzaju ludzi przyznajacych nagrody wedlug swojego widzimisie lub ze wzgledu na poprawnosc polityczną (np. drugi oscar dla Denzela lub oscar dla Halle Belly ).w tym przypadku rola Ala super a reszta filmu ? do obejrzenia raz i tyle .

Nic dodać,nic ująć. Porażka

P.S drugi oscar dla Denzela ? Raczej chodziło Ci o pierwszego(za rolę Tripa w filmie Chwała)

juz zrozumiem ze dostal oscara wlasnie za chwałe gdyz film jeso ok . Natomiast drugi oscar?za niezly w sumie film sensacyjny?

Nawet jak film byłby jakimś rekordowym gniotem,to liczy się tylko i wyłącznie jego gra aktorska :) A jego Alonzo Harris w roku 2002 zmiażdżył system. Washington stworzył wstrząsającą ,wręcz niezapomnianą postać https://www.youtube.com/watch?v=6KrNpxODiDA
He he,moja ulubiona scena ;D

a malcolm x ?lub scena w sklepie w filmie Filadefia gdy jeden z klientow najpierw mu gratuluje a pozniej chce sie umowic?i reakcja Denzela! b . dobry aktor to fakt.

A co ma piernik do wiatraka ? P.S wiem,że piernik jest z mąki a mąka z wiatraka :)

bo w tych filmach zagral o klase lepiej niz w dniu próby a oscara nie dostał -rozumiesz juz ?w dalszym ciagu moim tylko zdaniem 2 nagroda zostala mu przyznana ze wzgledu na naciski opinii publicznej .
to miala byc noc afroamerykanow i tak sie tez stalo.

AAAAAAAA chyba przesadzasz :)

trudno , ja nie zgadzam sie z Toba , Ty ze mną . Jest dobrym aktorem i tyle .

pozdrawiam !

Pozdro :)))

Trainning Day gniotem, przeciez to absolutne arcydzielo gatunku. A co do roli, koles wyzej chyba nie widzial tego filmu, bo to co tam robi Denzel to jakis totalny rozp.rdol systemu, jedna z najlepszych postaci zagranych w historii kina, DW wiadomo ze jest geniuszem.

No ba dlatego ustawiłem sobie jego zdjęcie jako profilowe XD

Stary bredziesz akurat z Denzelem i Halle bo oskary im sie ewidetnie nalezaly, a Denzel to jeden z najwybitniejszych aktorow w historii kina, powininen miec minimum 4 oskary na koncie.

Ja dałem 10 za rolę Pacino.Sama fabuła troszkę naciągana,żeby nie powiedzieć że naiwna.Bez Ala film oceniam na 6-7. Polecam Gorączkę(Heat) kto nie widział. Aha i szofer pułkownika ma na imię Manny( nazywa go Manolo).Przypadek?:)

Zapomniałem jeszcze dodać ,że na ocenę miało wpływ również tango.Pozdrawiam

Jest wiele aktorów i aktorek którzy w ogóle nie dostały oscara choć należą się im jak obrazkowi rama . Jak choćby mistrzymi kina Glemm Close , Judi Dench ( ma co prawda za drugoplanową role ale to nie to samo ) , John Malkovich , Edward Norton itd .

'Swoją drogą,jak to możliwe,zeby taki aktor jak Al Pacino dostał w zyciu tylko jednego oscara ? WTF ?! Z reszta pal licho z oscarami'
Mam ostatnio dosyć ambiwalentny stosunek do tej nagrody.

taką role mógł zagrać tylko Al Pacino :) film genialny

Wspaniała wypowiedz, popieram w 100%

Od zawsze uwielbiałam Pacino, ale po tym filmie nie mam słów. Miłość forever

Bardzo słusznie :)

"Totalna miazga" - poziom pięćdziesięcioletniego wujka jak widzę. Z takim argumentem trudno się nie zgodzić.

Zgadzam się z prawie wszystkim co opisałeś. Swoją drogą, miło zobaczyć komentarz kolegi sprzed lat ;)

Dobrze, że wróciłaś. Dawno cie nie było. Tęskniłem :)

P.s choć z drugiej strony pewnie znów piszę sam do siebie bo następnym razem zalogujesz się za kolejnych kilka miesięcy i nawet się nie o istnieniu tej wiadomości ;)

*zorientujesz

Jestem jestem! I zauważyłam, że nie ma już wiadomości na filmwebie :/

Albo przez lata zmieniła się umysłowość, albo oglądaliśmy inny film.