Film oglądałam bardzo , ale to bardzo dawno temu. Był to pierwszy film, który obejrzałam za pozwoleniem mamy (wszystkie inne oglądało się ukradkiem, na zasadzie "mnie tu niema", przecież śpię - zresztą, wiecie doskonale....) i pamiętam do dziś, może nie wszystko ale zrobił na mnie niesamowite wrażenie.
Naprawdę dobry.