"Kontrowersyjny film meksykański.."-wyłącznie kontrowersyjny, nic głębszego w nim nie ma. od początku nastawiony tylko na skandal i łatwą sensację. To nie jest sposób, w jaki powinno się mówić o tak delikatnych sprawach jakimi są "przyziemne grzechy" księży. poniżej oczekiwań.
Nie wszystko było nastawione na skandal, choć faktycznie twórcy woleli chyba zszokować widza zamiast skupić się na tak ważnym problemie jaki został poruszony. Moim zdaniem postać księdza Amaro nie została przedstawiona w taki sposób, abyśmy mogli go zrozumieć. Ogólnie film trochę słaby, ale w sumie ciekawy. Daje 6
Nie wiem jak tam z materiałem literackim ale dla mnie byłoby ciekawiej gdyby nieco bardziej skomplikować osobowości postaci.
A tak to trochę jak z czytanki dla starszych ale jednak dzieci.Wyszło mi 4/10.Good night and good luck, esforty
film o patologi raczej niż o normalości. Ale wielu chciałoby zaraz spłycać że : "tak jest wszędzie, wszyscy kapłani tacy są". Niestety nie. Ten film jest o pewnej patologi.