Gościu co torturował główną bohaterkę na końcu to był sprzedawca z księgarni gdzie ona kupowała książkę ze swoim znajomym :) Zresztą co się dziwić że ją zaczął prześladować i potem ją torturował jak widział że kupuję książki gdzie są zdjęcia zabitych osób ;/ A tak to jego imię podać w opisie filmu na głównej stronie naprawdę żałosne ;/ Ale tak jeszcze ja piszę od siebie bo też za pierwszym razem się nie domyśliłem ;) A potem już mówię przecież to był ten gościu co mu płaciła za książkę ;)
Tylko, że gostek z księgarni i zabójca w jednej osobie nie miał na imię Anson (chyba nawet nie było podane jego imię). Anson natomiast był kolegą głównej bohaterki. Opis w takim razie nie jest w żaden sposób spoilerem, wprowadza jedynie zamęt i świadczy o tym, że dystrybutor sam nie wie o czym jest film :/ Żałosne jest to, że na FilmWeb takie bzdury przechodzą, bo mają podane "źródło".