film dzisiaj raczej dla zagorzałych wielbicieli Forda jak i Pita.
nad ślamazarno - powolna, narracja, sentymentalno-ckliwy ton, głupio - naiwne rozwiązania fabularne to główne wady tego obrazu.

Filmowy Frankie McGuire w gruncie rzeczy nie był dobrym człowiekiem, był mordercą! Zabijał bez skrupułów i policjantów i żołnierzy. Niby powód miał ale czy był on wystarczający?
Mimo to potrafił wzbudzić sympatię co było celowym zabiegiem scenarzystów i reżysera. Ludzie ukazujący w ważnych momentach uczucia, honorowi...

ani Pitt, ani Ford tego filmu nie uratowali. wg mnie sam pomysl moglby byc nawet ciekawy, ale jakos zostal schrzaniony.
mozna, ale nie trzeba.

Oglądałem ten film jako dziecko, gdzieś w 2002-2004 roku na Polsacie (możliwe, że to była premiera) i wtedy jakoś bardziej mi się podobał. Po tych wielu latach postanowiłem sobie przypomnieć ten tytuł i nadarzyła się okazja, bo TV Puls emitował niedawno "Zdradę". No i niestety... jako dorosłemu widzowi z wyrobionym...

Według mnie średni w każdym elemencie. 5/10

I pomyśleć,ze takie filmy były kiedyś standardem. Ech...W wysokiej ocenie nie przeszkadza nawet kiepski,irlandzki akcent Brada Pitta...

Czy ktoś wie jak nazywa się irlandzki utwór, który grany jest w domu O'Mear'ów po bierzmowaniu? Przesłuchałem cały soundtrack, jednak tam się on nie znajduje :/

Świetna muzyka, dobra gra aktorska, reżyseria solidna,hollywoodzkie , pretensjonalne zakończenie......

Jak w temacie jest to jeden z lepszych filmów z Pittem. Polecam

wie ktos jaki nosi tytul piosenka zespolu The cranberries z poczatku filmu?

typowy film propagandowy. Dobrzy Amerykanie, źli terroryści z IRA. Zabijają ludzi, trzeba ich powstrzymać. Prawo ponad ludźmi.
Amerykanie piszą swoją historię, nie pierwszy i nie ostatni raz.

Nie jest to film w stylu zabili go i uciekł uważam że ma coś głębszego do zaoferowania. dobre rolę Forda i Pitta,

Ten film Pakuli się trochę rozlatuje. Jest zarazem dramatem filmem akcji, thrillerem, filmem politycznym, w tym wszystkim można się pogubić. Choć napięcie obecne, aktorstwo pierwsza klasa, to Zdrada wydaje się być raczej nie udana. Wszystko jak gdyby nie do końca dopracowane, choć ambitne. Pojedyńcze sekwencje...

W sumie to ten film nie jest niczym specjalnym. W sumie to wypożyczyłem go tylko dlatego, że lubię Brada Pitta. Z jego długiej filmografii to odłożyłbym gdzieś na bok. Jeśli chcecie to looknijcie, ale nic specjalnego. ja daję 6 z małym plusikiem/10

Ten film był dla mnie nie tylko kolejnym marnym tworem niedorzecznego reżysera ale pokazywał realia życia Irlandi,Belfastu.

"Zdrada" - pomysł nieco banalny, kilku znanych ale nie wielkich aktorów i to połączone w całość miało przynieść pozytywny efekt?... twórcom udało się to zrealizować i to nawet lepiej niż oni i ja sam myślałem. Trzymający w napięciu, czasem zaskakujący, ale tylko czasem. Muzyka przyjazna dla ucha w końcu irlandzkie...

..ale Pitt z tym jego uroczo wycwiczonym akcentem ratuje calosc;)

infantylny do bólu

Film kiepski .Można zasnąć . Zero akcji. Nie polecam

muzyka mnie ujęła, chociaż bardziej pasowałaby do Władcy Pierścieni, niż do drugorzędnego filmu z Fordem i Pittem ;p