Całkowicie się z tobą zgadzam... Nic dodać, nic ująć :)

"Natomiast tutaj oglądałem z pełnym zainteresowaniem, z nastawieniem na klimat baśniowy."
No właśnie, jak ważne jest NASTAWIENIE.
W baśni wszystko jest możliwe, nawet latający koń, który jest psem, dobrym duchem, albo kimkolwiek.
Ja również ten film oglądałem z przyjemnością.
I jakie to ma znaczenie, że książka jest lepsza.
Oceniajmy film jako oddzielny produkt i nie czepiajmy się detali.
Dla mnie to było dwie godziny oderwania się od podłości świata.

Nie pamiętam kiedy oglądałem tak dobry film:)
Szkoda że dowiaduje się o książce po fakcie, nawet nie pomyślałem o tym, że może być to adaptacja, a z miłą chęcią najpierw sięgnąłbym właśnie po książkę:(
Prawdę mówiąc, to zdziwiłem się, że tak niskie oceny ma ten film. Czy ludzie mają serce z kamienia, czy tak ciężko im uronić łzę? Nie rozumiem, że nie liczy się dla nich przedstawiona historia, fabuła, tylko oceniają wszystko racjonalnie... Bądź co bądź dla mnie film świetny, POLECAM!!!

Już się bałem, że pozostałem sam z tym zachwytem:) Doczepić się zawsze można, zawsze można doszukiwać się bezsensu i wręcz nierealnie śmiesznych scen, ale w przypadku tego filmu....niektóre z nich były akceptowalne i w gąszczu tej bliskości z bohaterem, jego rozpaczy i zawieszeniu w czasie....były one jedynie miłym uzupełnieniem. Z przyjemnością obejrzę go raz jeszcze i jestem ciekaw czy drugi raz też mnie ruszy w głębi - stawiam, że tak - pomimo,faktu, że raczej bliżej mi kamienia:)

Dokładnie .Jestem 30 letnim facetem,a wzruszyłem się kilka razy a to świadczy tylko o filmie.Bardzo dobre i oryginalne kino na swój sposób.

Piękne wszystkie opinie,jestem zachwycona,dla mnie ten film był po prostu magiczny,a aktorzy -rewelacyjni.

Miałam podobne wrażenia. Film całkowicie mnie oczarował, zachwyciła mnie jego baśniowość i pozytywność, a do tego ujęły mnie piękne zdjęcia i fantastyczne ujęcie fabuły. :)