Nie przestraszy nawet dzieci, co prawdziwą przemoc mają teraz (w niby bezstresowych czasach) w szkołach, grach, internecie i TV. Ckliwy do bólu wątek miłosny a la paradokumenty i tabloidowe historyjki celebrytów. Bohaterowie niczym z parady miłości/(nie)równości. Nowoczesność i korzystanie z najlepszych wzorców, a tak naprawdę beznadzieja i tandeta.