Też parę minut temu skończyłem oglądanie tego filmi i przyznam że pod koniec też zgupialem :-P

To ten ksiądz w końcu związał się z tą siostrą Sarą czy tą co siedziała 10 lat?

z tą z więzienia. umarła karmelitka, a Gaelle przyjela jej "tozsamosc". dzieki temu nie bedzie juz scigana przez policje.

Jedna drugą wypchneła? Bo tak to wyglądało...

Zabójstwa tego faceta i siostry zakonnej dokonała Sara (czyli zakonnica). Bo w momencie spotkania obu sióstr miała na rękach krew. Później, kiedy leżą na ziemi po upadku widać, że to właśnie dziewczyna z zakrwawioną ręką zmarła. Zatem przeżyła Gaelle. Ksiądz powiedział co innego, ponieważ Gaelle wszyscy uważali za morderczynię. Dlatego jedyną szansą dla niej na prowadzenie normalnego życia było udawanie swojej siostry.
A dziecko zabiła ich matka, co zostało pokazane we wspomnieniu z tamtego dnia.

Ale czemu ona w ogole chciala zabic ta siostre??

Na pewno była zazdrosna o księdza, bo powiedziała: "Zostaw go Gaelle. Bóg zesłał go mnie". Ale wydaje mi się, że miała też problemy psychiczne. Ich matka była chora, więc może to była choroba dziedziczna.

Dokładnie. Ja też uważam, że Sara przejęła po matce chorobę psychiczną.Tym bardziej, że tuż po zabójstwie dziecka Gael postanowiła wziąć na się winę twierdząc, że to ona jest najsilniejsza psychicznie.

Współodczuwanie blizniaczek

Niby wszystko pasuje. Ale skąd ta zakonnica wiedziała, gdzie szukać dziennikarza i że zagraża jej i jej siostrze? Dlaczego zabiła siostrę zakonną?

Dokładnie. Po co było zabijać matkę przełożoną? Bo nożyczki musiały wystrzelić?
A co do dziennikarza, bardziej prawdopodobne, że zabiła bo Gaelle.
Tylko że dla znudzonego widza, czyli mnie, nie robiło to już żadnej różnicy.

Faktycznie - dziennikarza mogła zabić Gaelle. To trochę rozjaśnia sytuację.

ale to by z kolei oznaczało, że przeżyła ta z zakonu, a nie Gaelle :)

Niekoniecznie. Ręce Sary były zakrwawione, bo zabiła matkę przełożoną, tak więc to Gaelle przeżyła... Według mnie Gaelle nie miała powodu, by zabić zakonnicę i możliwości, by wejść do siedziby sióstr...

A widzisz, ja myślałam, że Sara ma zakrwawione ręce po zabiciu dziennikarza, a nie tej zakonnicy... Jakoś w ogóle tej sceny nie kojarzę, ale film oglądałam parę dni temu. Przysnęłam? ;)

Siostrę zabiła, żeby wyjść z zakonu, bo ta jej bardzo pilnie strzegła. I kochała nieco chorą miłością. Natomiast dziennikarza widziała podczas sesji u znachorki. Było tam spore zamieszanie, bo nakrył go ksiądz, więc Sara musiała go zauważyć. Moim zdanie Sara zabiła Siostrę przełożoną i dziennikarza, bo odziedziczyła po matce chorobę psychiczną

A skąd brały się te choroby kończące się operacją?