To chyba inaczej widziałam ten "koniec świata". Nie był to smutny obraz polski, bez przesady, raczej sielki. Czy to miejsce nie było takim wytchnieniem? Wystarczy pojechać na wieś, wciągnąć powietrze, poczuć zapach pól i lasu. Na takim odludzi jest jeszcze lepiej. Odpoczynek od wielkomiejskiego gwaru. Kraina wytchnienia do której chce się uciekać. To chciano pokazać. Wszystko dzieje się powoli bo tu czas sunie jak by wolniej. A że w Polsce są opuszczone pge-ry to też nie przekłamanie. Nie widzę potrzeby poznawania historii pgr-ów, bo wszystko jest jasne. Ktoś musi pilnować żeby nierozkradli i widać się już nie opłacało. Reżyser wykorzystuje sporo aktorów amatorów więc nie powinna dziwić gra, i wychodzi autentycznie. Mnie zdziwiła niska ocena filmu. Ale nie musi się wszystkim podobać. I jeszcze jedno, to nie jest ciężki dramat co najwyżej komediodramat, z elementami baśni.

Ja tam nie widziałem żadnej baśni. ani komediodramatu. Sielskość?? Daj spokój. Pudło, nie ten film.

"Kraina wytchnienia do której chce się uciekać" - raczej kraina z której się chce tylko uciekać tylko (na ogół) nie ma się dokąd...

"Ktoś musi pilnować żeby nie rozkradli" - nie było już co rozkraść. Nawet elektryczności, wody bieżącej ni ogrzewania nie było :)

" Reżyser wykorzystuje sporo aktorów amatorów więc nie powinna dziwić gra" - aktorami-amatorami były tylko dzieci (występujący raczej mocno w epizodzie) w tym główna bohaterka. Film oparł się jednak na zawodowych aktorach wysokiej próby (a przynajmniej za takich uchodzącymi).

Gra aktorska nie powala? Facet KUP SOBIE OKULARY MOCNIEJSZE BO NIEDOWIDZISZ. Tu powala wszystko gra aktorska, wspaniałe dialogi, zdjęcia. Ten film to arcydzieło a nie jestem jakimś zwolennikiem polskiego kina i ze współczesnych filmów wybrałbym może kilka. To jest perełka okropnie niedoceniana w naszym kraju. Powiem tak dobry film to jest film który ma sceny do których się wraca, w moim przypadku ten film ma wiele takich scen. Dziś będę oglądał go po raz czwarty czy piąty.

Bez żartów. film jest słabiutki. I nie grają tam aktorzy- amatorzy czy początkujący niezbyt znani i niezbyt doświadczeni. W większości to są jednak zawodowcy. Zamachowski,Chyra,Formeniak,Mastalerz to nie są pierwsi lepsi aktorzy.
Tak wiec można powiedzieć że to film słaby pod względem gry aktorskiej.

I nie ma tu niczego do czego można by wracać. Naprawdę. Jak nigdy, nawet jak na zwykle słabe polskie kino to zawsze jest coś "do czego można wracać" w tym filmie nie ma niczego.