Mam już dość dramatów o pokiereszowanych psychicznie żołnierzach podczas "mamoniarskich"konfliktów zbrojnych.Nikt im tam nie każe jechać-przecież to są sami ochotnicy!!!A jeśli wybrali tak idiotyczny sposób zarabiania pieniędzy to niech przestaną skamleć,że cierpią na "znamię Kaina".Chyba każdy z nich zdaje sobie sprawę że misja to nie tylko grzanie się w słońcu i pstrykanie fotek.
Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla psycholi w mundurach-stąd tylko 5.Choć sam film nie jest zły.
Juz trochę czasu minęło, ale temat wisi wysoko, więc odpowiem. Mylisz się, żołnierze nie zawsze na takich misjach są ochotnikami, często to właśnie rozkaz decyduje.