Wiem, że pewnie za swoją ocenę zostanę zlinczowany, ale jest ona zdecydowanie
subiektywna ze względu na uwielbienie dla amerykańskich muscle car. Fabuła oczywiście
mocno naciągnięta, jednak wspomnienia i uczucia jakie wzbudził we mnie ten film za
młodu :) Obiektywnie dałbym maks 6-7