fabuła? ghibli stara się nie powtarzać a zarazem powtórzyć motyw romansu, za każdym razem jest on
inny, chyba chcą przestudiować wszystkie rodzaje miłości. To co mnie najbardziej cieszy to fakt, że jest
nacisk na klimat którego nie wstanie opisać. Moim zdaniem rdzeniem filmu nie jest tylko dążenie do
marzeń. Długie sceny związku z Naoko temu dowodzą. Film uczy nas aby nie gonić ślepo za starymi
marzeniami oraz by żyć każdym dniem czasu nie ma wiele. Fabuła nie jest tak "ekcytująca" jak w sprited
away który osobiście się mi nie podobał, jej siła leży w prostocie. Z kolei animacja... jest skromna a
zarazem jedna z najlepszych od ghibli. Inspieacja claude monetem, para maszyna ogień dym. coraz
bardziej naturalnie poruszające się postacie no i wiatr który czuć, wypracowali go do perfekcji no i ich
oryginalna kreska która z każdym nowym filmem nabiera charakteru, wiem co mówię bo studiuję
animacje. Film nie zbierze jednak laurów bo ludzie przyzwyczaili się do epickich animacji z niesamowitą
fabułą a ghibli chce pokazać nie tylko historię ale i ludzi.